Od północy w czwartek strażacy interweniowali ponad 6 tysięcy razy w związku z pogodą, ale od godz. 17 sytuacja zaczęła się uspokajać - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Krzysztof Batorski.
Łącznie od północy strażacy wyjeżdżali do 6863 zdarzeń spowodowanych przechodzącym nad Polską frontem burzowym. Najczęściej interweniowali w województwach łódzkim, mazowieckim i kujawsko-pomorskim.
Jak wskazał bryg. Batorski, dobowa liczba interwencji jest wysoka, ale od ok. godz. 17 sytuacja zaczęła się uspokajać.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed burzami z gradem wieczorem i w nocy ostrzega mieszkańców jedenastu województw. Alerty mają pierwszy, najniższy stopień w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, opolskim i w części świętokrzyskiego. Wyższy, drugi stopień mają alerty w województwach: warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, łódzkim, lubelskim i podkarpackim.
IMGW na Twitterze wskazało, że burze na zachodzie mogą być aktywne wczesną nocą, po czym powinny zanikać.
- Najdłużej utrzymywać się będzie konwekcja we wschodniej połowie kraju - tutaj burze mogą się lokalnie rozwijać i utrzymywać przez całą noc - wyjaśniło.
Nawałnice przechodzą nad Polską od wielu dni. W środę Straż Pożarna wyjeżdżała do 3240 zdarzeń, we wtorek - ponad 870, a w poniedziałek - do ponad 2120. Łącznie, zgodnie z danymi przekazywanymi PAP przez rzecznika KG PSP, w tym tygodniu strażacy w kraju odnotowali już ponad 13 tysięcy zgłoszeń.
- Strażacy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych każdego dnia prowadzą tysiące działań ratowniczych, usuwając wiatrołomy, zabezpieczając uszkodzone budynki, elementy infrastruktury, wypompowując wodę z podtopionych posesji i zalanych piwnic - podkreślił w czwartek zespół prasowy KG PSP.
Strażacy, jak zaznaczył zespół, prowadzą również działalność edukacyjną w obozach harcerskich, sprawdzają w nich warunki bezpieczeństwa i pomagają w ich ewakuacji w sytuacji zagrożenia wynikającego z nawałnic. Między innymi w środę do bezpiecznych obiektów ewakuowano niemal 4 tysiące uczestników 49 obozów.
Za działania strażakom podziękował w czwartek komendant główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak. Jak wskazał zespół prasowy, komendant główny "ocenia wysoko działania prewencyjne i ratownicze oraz składa serdeczne podziękowania dla strażaków PSP i OSP za ich trud ratowniczy i stałą gotowość do wyzwań, które w ostatnich dniach przyniosły zjawiska atmosferyczne i które, według prognoz, będą towarzyszyły nam jeszcze w najbliższych dniach".