Zaufanie do wojska spada. Polacy nie wierzą w obronę przed Rosją
Jeszcze niedawno polska armia była symbolem narodowej dumy i bezpieczeństwa. Dziś, po kilkunastu miesiącach rządów Donalda Tuska i koalicji PO, zaufanie społeczne do sił zbrojnych wyraźnie się załamało. Najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że dobre opinie o wojsku spadły o ponad 10 punktów procentowych. To sygnał, że Polacy coraz częściej kwestionują zdolność państwa do obrony przed zagrożeniem ze strony Rosji.
Zaufanie do armii w odwrocie
- Polskie wojsko jest dziś gorzej przygotowane do ewentualnej agresji ze strony Rosji niż jesienią 2024 r. -
- tak oceniają sytuację sami obywatele.
Z badania wynika, że tylko 44,1 proc. respondentów uważa, że siły zbrojne są gotowe do obrony kraju. Przeciwnego zdania jest niemal tyle samo - 43,7 proc., a 12,2 proc. nie ma wyrobionej opinii.
To dramatyczna zmiana w percepcji społeczeństwa, która nastąpiła w zaledwie kilka miesięcy. Jeszcze w 2023 roku, za rządów PiS, wojsko cieszyło się stabilnym poparciem i było postrzegane jako dobrze przygotowane do obrony granic. Dziś, w atmosferze chaosu i niepewności, Polacy zaczynają wątpić.
Kto jeszcze wierzy w armię?
- W grupie osób, które pozytywnie odbierają gotowość armii do obrony dominują niegłosujący (68 proc.) oraz zwolennicy obozu władzy (49 proc.). Na przeciwnym biegunie są zaś wyborcy opozycji (PiS, Konfederacji, Razem) – 67 proc.
- czytamy w „Rzeczpospolitej”.
To pokazuje wyraźny podział polityczny w ocenie sił zbrojnych. Co ciekawe, największy optymizm panuje wśród młodych z pokolenia Z (57 proc.) oraz pięćdziesięciolatków (49 proc.), a najbardziej krytyczni są trzydziestolatkowie — aż 65 proc. z nich nie wierzy w gotowość armii.
Miasta, wykształcenie, przekonania
- Największy optymizm panuje wśród mieszkańców dużych miast (51 proc.), zaś opinie krytyczne widoczne są wśród mieszkańców średnich miast (50 proc.). Dobrze postrzegają możliwości armii głównie osoby z wykształceniem podstawowym (56 proc.), a źle z wykształceniem wyższym (51 proc.)
- pisze dziennik.
To dane, które powinny niepokoić rządzących. W społeczeństwie narasta przekonanie, że obecna władza nie tylko nie wzmacnia armii, ale wręcz ją osłabia. Brak spójnej strategii obronnej, niejasne decyzje kadrowe i polityczne spory wokół MON sprawiają, że Polacy coraz częściej zadają sobie pytanie: czy jesteśmy gotowi na zagrożenie?
Źródło: Republika, "Rz"
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze
A co by było, gdyby dziś prezydentem był Rafał Trzaskowski? Internautka pokusiła się o mały scenariusz
Bogucki: pytanie czy Szłapka i Tomczyk kłamali ws. woli Amerykanów czy o niej nie wiedzieli
Prezydent Karol Nawrocki mianował ośmiu oficerów Wojska Polskiego na stopnie generalskie
