Po prostu zwyrodnialec! Za karę wywiózł swojego czteroletniego syna 17 km od domu i zostawił w polu!

Do zdarzenia doszło 19 sierpnia przy drodze krajowej nr 8 na Dolnym Śląsku w pobliżu wsi Kuklice. Ojciec chcąc ukarać swojego czteroletniego syna, wywiózł go 17 km od domu i ... zostawił na polu. Zapłakane dziecko niemal wpadło pod nadjeżdżający samochód. Kierowca auta zatrzymał się i zabrał chłopca i odwiózł do domu dziadka.
– Znalazłem to dziecko – mówi Wirtualnej Polsce pan Robert, który akurat tamtędy przejeżdżał.
Sprawą zajmuje się już policja we Wrocławiu. - Trafiło do nas takie zgłoszenie. Chłopiec został porzucony na polu kukurydzy. Wyjaśniamy sprawę - mówi Wirtualnej Polsce st. sierż. Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej we Wrocławiu.
Polecamy Debata Republiki
Wiadomości
Prezydent spotkał się z polskimi wojskowymi z Eurokorpusu. Mówił o rosyjskim imperializmie i apelu Trumpa
Posłowie PiS z kontrolą w Orlenie ws. organizacji Pikniku Tysiąclecia. Przedstawili 12 pytań, sprawa dotyczy 20 milionów złotych
Najnowsze

Aborcja 9-miesięcznego dziecka w Oleśnicy. Braun chciał dokonać "zatrzymania obywatelskiego"

„Debata” Trzaskowskiego w Końskich. Świrski: złamano prawo, wykluczono kandydatów

Polacy z trzecią wygraną na Mistrzostwach Świata U18
