Aleksandra Dulkiewicz, prawniczka i samorządowiec, wygrała w niedzielę w I turze przedterminowe wybory prezydenta Gdańska uzyskując 82,22 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 48,6 proc.

– Ten wynik nie jest niczym nadzwyczajnym. Kontrkandydaci pani Dulkiewicz to raczej osoby anonimowe dla Gdańska – mówił nam Kacper Płażyński. 

– Kandydat z PiS nie startował w tych wyborach więc gdybanie, że rośnie konkurencja po prawej stronie z wysokością 12 punktów procentowych nie ma sensu – stwierdził. 

– Głosy, które były oddane na kontrkandydatów pani Dulkiewicz były głosem sprzeciwu przeciwko obecnej władzy – dodał. 

B. kandydat na prezydenta Gdańska Kacper Płażyński (PiS) przedstawił pięć pytań do nowej prezydent tego miasta Aleksandry Dulkiewicz. Dotyczą one m.in. zasiadania urzędników w radach nadzorczych, sposobu prowadzenia relacji z deweloperami i „upolityczniania samorządu”.

Dziś w samo południe jako Klub Radnych @pisorgpl złożyliśmy Pani Prezydent Dulkiewicz gratulacje zwycięstwa w wyborach.
Jednocześnie pozwoliliśmy sobie zadać 5 pytań, na które głęboko wierzymy, że otrzymamy od Pani Prezydent odpowiedzi twierdzące, z pożytkiem dla Gdańska. pic.twitter.com/EEIpzYWDTy

— Kacper Płażyński (@KacperPlazynski) 4 marca 2019

– Pani Aleksandra Dulkiewicz zaczynała swoją karierę polityczną od tego, że była najpierw asystentką pana Adamowicza, następnie pięła się do góry po szczeblach i wskoczyła na stanowisko zastępcy prezydenta, który przez całą jej karierę polityczną w jakiś sposób ją kształtował. (…) W naszej ocenie niestety prezydentura pana Adamowicza miała wiele cieni. W Gdańsku wiele osób czuje się wykluczonych społecznie i niestety myślę, że pani Dulkiewicz będzie kontynuowała tę samą grę polityczną– powiedział na antenie Telewizji Republika Kacper Płażyński.  

– Ten tytuł i odpowiedzialna funkcja przypadła jej przypadkiem. Nie sądzę, aby Gdańszczanie wybrali w normalnych wyborach panią Dulkiewicz na tak odpowiedzialną funkcję – mówił.