Pijany wiceprezes sądu spowodował wypadek samochodowy
Sędzia Bartosz Szlachta, wiceprezes Sądu Rejonowego w Bartoszycach spowodował wypadek w Bezledach. Zjechał na lewy pas drogi i zderzył się z ciężarówką. Wstępne badanie wykazało u Szlachty stan nietrzeźwości. Obecnie sędzia przebywa w szpitalu.
– Prokurator prokuratury rejonowej w Bartoszycach w czwartek poinformował prezesa miejscowego sądu o zdarzeniu drogowym z udziałem sędziego Bartosza Szlachty – wiceprezesa sądu rejonowego w Bartoszycach – czytamy w komunikacie rzecznika Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierda Dąbrowskiego-Żegalskiego. Wypadek miał miejsce w środę. Sędzia Szlachta, kierując osobówką w miejscowości Bezledy, miał z niewiadomych przyczyn zjechać na lewy pas ruchu i zderzyć się z ciężarówką jadącą prawidłowo. Po przybyciu na miejscu policji i pogotowia prawnik został przewieziony do szpitala. Tam stan zdrowia sędziego miał gwałtownie się pogorszyć.
Obu kierowców poddano badaniu na obecność alkoholu w organizmie. U sędziego Bartosza Szlachty wstępne badanie wykazało stan nietrzeźwości. Trzeźwy był natomiast kierowca samochodu ciężarowego.
– W związku z zaistniałą sytuacją, prezes sądu rejonowego w Bartoszycach w piątek zarządził natychmiastową przerwę w czynnościach służbowych sędziego Bartosza Szlachty do czasu wydania przez właściwy Sąd Dyscyplinarny decyzji o uchyleniu tej przerwy bądź zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych. Sprawy, które prowadził sędzia Bartosz Szlachta, zostaną przydzielone do rozpoznania pozostałym sędziom sądu rejonowego w Bartoszycach – poinformował Dąbrowski-Żegalski.
Jak dodaje rzecznik, „prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie i środowisko sędziów zdecydowanie potępia tego rodzaju zachowanie, tj. prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu lub innych środków odurzających”.
– Jeśli potwierdzą się okoliczności związane ze zdarzeniem drogowym z udziałem sędziego, to należy spodziewać się, że czeka go postępowanie karne, a także dyscyplinarne. To drugie może dla niego zakończyć się karą, z których najsurowszą jest usunięcie z zawodu – czytamy w komunikacie,