Bolesław Piecha ocenił, że polskie służby, które odpowiadają za ograniczenie skutków epidemii koronawirusa wykazały pełen profesjonalizm.

– Służby zadziałały bardzo profesjonalnie. Wykazały się pełnym zabezpieczeniem medycznym, a jednocześnie natychmiast – podkreślił polityk.

– Natychmiast wdrożono postępowanie epidemiologiczne. Ustalono z kim chory miał styczność. Sprawdzono cały autobus. Jestem pewny, że będzie zarządzona kwarantanna i będą prowadzone badania.  – powiedział Piecha.

– Powstały także laboratoria, których nigdy nie było. Jest ich osiem i są doskonale rozmieszczone.  – zauważył.

Odniósł się również do specustawy, dotyczącej koronawirusa, która ma pomóc w jego zwalczaniu kilka dni temu została przyjęta przez Sejm. W czwartek zostanie zaopiniowana przez Senat.

– Opisaliśmy co powinny zrobić ważne instytucje państwa i samorządu oraz to, jak powinni zachować się przedsiębiorcy, jakie mają prawa i obowiązki. Opisaliśmy również co powinni zrobić lekarze oraz farmaceuci.  (…) Te wszystkie obowiązki łącznie z zabezpieczeniem tych wszystkich wziął na siebie rząd RP. Był to projekt rządowy, co jest gwarancją, że wszystkie. podległe resorty i służby są do dyspozycji – mówił o specustawie prof. Piecha.

Zaapelował także do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, by nie wstrzymywał prac nad tymi rozwiązaniami.

– Proszę i apeluję do marszałka Senatu, by nie wstrzymywał dobrych rozwiązań. Ta ustawa jest potrzebna, bo daje gwarancję, że wszystkie czynności które trzeba podjąć zostały opisane, możemy uruchomić odpowiednie środki i siły. To również gwarant finansowania. – podkreślił polityk.

Prof. Piecha wskazał, że specustawa jest bardzo ważnym elementem w walce z groźnym wirusem.

– Daje szeregu osobom uprawnienia i zwalnia ze strachu, który czasami paraliżuje choćby dyrektorów żłobków i przedszkoli. Rodzice w razie konieczności pozostania z dzieckiem w domu dostanie dodatkowe dni zasiłku opiekuńczego. To zacznie działać w momencie podpisania przez pana prezydenta. – zaznaczył.

–  Rozwiązania tej ustawy mogą służyć Polsce i polskim obywatelom w przypadku epidemii. –  podkreślił były wiceminister zdrowia.