– Honor i godność Rzeczypospolitej wymagają, by mówić o tym, jaka jest prawda – mówił w TV Republika Maciej Świrski. Szef Reduty Dobrego Imienia mówił to w kontekście petycji do prezydenta ws. odebrania Janowi Tomaszowi Grossowi orderu.
Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom w dn. 26.10.2015 wystosowała petycję do Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie pozbawienia Jana Tomasza Grossa Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Reduta Dobrego Imienia składa petycję do Prezydenta RP w sprawie pozbawienia Grossa Orderu Zasługi RP
– Kłamliwa publicystyka Grossa przedstawia fałszywe rasistowskie stereotypy o Polakach, przez co psuje relacje polsko-żydowskie – ocenił szef Reduty Dobrego Imienia. Zdaniem Macieja Świrskiego działalność Grossa nie licuje z powagą orderu, który otrzymał, ponieważ – jak zaznaczył Świrski – „utwierdza on pogląd, że Polacy byli ludobójcami i odpowiadają za Holokaust”.
– Przyznanie Grossowi tego odznaczenia to kuriozum – ocenił szef Reduty Dobrego Imienia.
Świrski pokazał zawiadomienie, który otrzymał z prokuratury Warszawa-Żoliborz. Chodzi o wypowiedź Grossa o tym, że „podczas drugiej wojny światowej Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców”. CZYTAJ WIĘCEJ…
– Prokuratura uznała, że Gross być może popełnił przestępstwo i wszczęła postępowanie w tej sprawie – poinformował.
Pytany, czy odebranie orderu Grossowi nie będzie wodą na młyn antypolskiej propagandy, Świrski odparł, że to jest decyzja pana prezydenta. – My natomiast mamy obowiązek wystąpić z taką prośbą. Honor i godność Rzeczypospolitej wymagają, by mówić o tym, jaka jest prawda – podkreślał.
