Podczas rozmowy w Radiu Zet Ryszard Petru zaznaczył, że będzie walczył o to, aby zostały do programu "500+" zostały włączone również samotne matki jednego dziecka. – Samotna matka jednego dziecka, która zarabia 1700 złotych nie dostanie tych 500 złotych, a rodzina z dochodami na poziomie 10 tysięcy złotych z dwójką dzieci, dostanie. To nie jest sprawiedliwe – mówił Petru. Do problemu odniosła się również rzecznik PiS Beata Mazurek, która na antenie Polskiego Radia zachęcała samotne matki, żeby "ustabilizowały swoją sytuację rodzinną i miały więcej dzieci, tak, aby móc na to świadczenie się załapać”.
Petru apeluje również o to, aby utworzyć górny próg dochodowy. Jego zdaniem, najbogatsi Polacy nie potrzebują dodatkowych 500 zł z budżetu państwa. Nowoczesna będzie zgłaszała poprawki podczas sejmowej debaty nad ustawą.
Rzecznik PiS: Takiego projektu nie było od 1989 roku
– Takiego projektu nie było od 1989. To pierwsze tak duże wsparcie dla rodzin z dziećmi. Jednocześnie nie jest to świadczenie związane z pomocą społeczną. Koalicja PO i PSL przez 8 lat nie wypracowała takiego modelu wsparcia rodziny – podkreślała w Polskim Radiu 24 Beata Mazurek.
Dopytywana o problem, kiedy w rodzinie samotnej "matki przypada 801 zł na osobę, stwierdziła, że wówczas najlepszym rozwiązaniem byłoby "ustabilizowanie sytuacji rodzinnej". – Zachęcała ją będę do tego, by ustabilizowała swoją sytuację rodzinną i miała więcej dzieci, tak, aby móc na to świadczenie się załapać – stwierdziła.
Kto może otrzymać dofinansowanie
W ramach realizacji "Rodziny 500 plus" każda rodzina otrzyma dodatkowe dofinansowanie w wysokości 500 złotych miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach otrzymają też wsparcie dla pierwszego dziecka, jednak w tym wypadku obowiązywać będą pewne ograniczenia. Dofinansowanie otrzymają bowiem rodziny przy spełnieniu kryterium 800 złotych lub 1200 złotych w przypadku dziecka niepełnosprawnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jak otrzymać wsparcie 500 złotych na dziecko?
Rafalska o programie 500+: Polski nie stać na tolerowanie obecnej polityki ludnościowej
