O rozpoczęciu pracy komisji poinformowała „Rzeczpospolita”.

Jak zgłosić przestępstwo? Wniosek można złożyć osobiście, e-mailowo lub nadesłać pocztą. Zgłoszenie może wysłać każdy, kto wie o przypadku molestowania seksualnego osób nieletnich lub ukrywaniu tego rodzaju przestępstwa. O wszystkim poinformował w rozmowie z dziennikiem dr hab. Błażej Kmieciak, przewodniczący państwowej komisji.

Przestępstwo może zgłosić zarówno osoba pokrzywdzona, jak i członek jej rodziny lub inna osoba, która posiada wiedzę o przestępstwie. Trzeba także wypełnić specjalny formularz dostępny na stronie komisji.

Co ważne – nie musi to być sprawa aktualna. Wniosek może dotyczyć także wydarzeń sprzed lat.

Ofiary molestowania seksualnego często latami cierpią w milczeniu, bojąc się powiedzieć komukolwiek o krzywdzie, której doznały, nierzadko bywa również, że ich problem jest bagatelizowany – bądź to przez najbliższe otoczenie, bądź to przez służby.

Inicjatywa powołania komisji ds. pedofilii pojawiła się po głośnym filmie braci Sekielskich o przypadkach pedofilii w Kościele. Film "Tylko nie mów nikomu" nie tylko wstrząsnął opinią publiczną, ale w znacznej mierze przyczynił się też do ataków na Kościół i kapłanów, Od co najmniej kilku lat w mediach funkcjonuje zbitka "ksiądz pedofil", sprawa nadużyć seksualnych księży wobec osób małoletnich jest przedstawiona w taki sposób, jakby wszyscy duchowni byli pedofilami albo wspierali i chronili pedofilów lub gdyby tego typu przestępstwa zdarzały się tylko w Kościele Katolickim. Przypadki pedofilii wśród księży są tak samo karygodne, jak w przypadku celebrytów, nauczycieli, prawników, murarzy czy przedstawicieli każdej innej grupy społecznej czy zawodowej. Problem dotyczy w dużej mierze także środowiska rodzinnego, niejednokrotnie wykorzystywania seksualnego dzieci dopuszczają się ojcowie, dziadkowie, bracia czy wujkowie lub przyjaciele rodziny. 

Niezależnie od wszystkiego - pedofilia zawsze i w każdym przypadku jest okrucieństwem, a ten, kto się go dopuszcza, wykorzystuje zaufanie dziecka czy swoją pozycję, co jest tym bardziej obrzydliwe i karygodne.