- Udało się kandydata, który trzy miesiące temu był niezbyt szeroko znany, wykreować na kogoś kto obecnie jest znany - mówił Pałka w rozmowie z Jakubem Morozem. Jak podkreślił, na pewno sztabowcy Andrzeja Dudy są lepiej obeznani w działaniach społecznościowych niż sztab obecnego prezydenta, a w samej kampanii pomaga im kandydat, "który unika wpadek". - Znacznie trudniej zrobić mema z Andrzejem Dudą, który unika wpadek, który jest elokwentny młodym człowiekiem (...) Bronisław Komorowski jak tylko wchodzi z pałacu, to kleją się do niego wszelkiego rodzaju wpadki - stwierdził.

Komentując walkę dwóch głównych kandydatów o elektorat głosujący w I turze na Kukiza oraz działania samego muzyka, Pałka stwierdził, że próbuje on "na swojej sławie muzycznej, na swojej sławie celebryckiej załatwić sprawy, które są dla niego ważne". - A oni (wyborcy głosujący na Kukiza - przyp.red.) idą za tym, który najmocniej wali w system - dodał.

Zgodził się z nim drugi gość programu, dr Michał Kuź, który podkreślił, że fenomen Pawła Kukiza polega w dużej mierze "na wyczuwaniu przez niego nastrojów wyborców". - Kto jest daleko od mediów społecznościowych, ten niestety się gubi i jest od tego odklejony - dodał Kuź.

Czytaj więcej:

Ostatnie dni kampanii wyborczej. Komorowski zostaje w Warszawie, Andrzej Duda jedzie na Śląsk

Duda zostawia Komorowskiego z tyłu w sondażu dla „Newsweeka”