Przejdź do treści
Pakość miejscem wyjątkowych wydarzeń charytatywnych [ZDJĘCIA]
Materiały nadesłane

Pakość to miasto wyjątkowe, historia jego powstania sięga XIV w. i czasów panowania Kazimierza Wielkiego. Na jej terenie znajduje się wiele ciekawych zabytków architektury, stanowiących istotny element dziedzictwa kulturowego. Najcenniejszym z nich jest z pewnością Kalwaria. Łacińskie słowo „calvaria”, po hebrajsku „golgota”, znaczy „czaszka”. Ma ona symbolizować stacje drogi krzyżowej, w czasie której wspomina się Mękę Pańską. Kalwarie budowano często na wzgórzach, aby krajobrazem lepiej przypominały Jerozolimę i drogę, którą na Golgotę podążał Chrystus.

Kalwaria Pakoska zwana „Kujawską Jerozolimą” jest inna, rozciąga się  bowiem w dolinie Noteci. Poszczególne kaplice rozmieszczone zostały na  obu jej brzegach. Kalwaria ufundowana została przez właściciela Pakości  Michała Działyńskiego w roku 1628 i jest drugą powstałą na ziemiach  polskich kalwarią. W 1671 sprowadzono do Pakości relikwie drzewa Krzyża  Świętego (obecnie jest to największa cząstka relikwii Krzyża Świętego w  Polsce). Archidiecezjalne Sanktuarium Męki Pańskiej obejmuje 25 kaplic  pasyjnych, z czego dwie zostały konsekrowane jako kościoły (Kaplica  Ukrzyżowania i Kaplica Kajfasza) oraz kościół pod wezwaniem Świętego  Bonawentury. Warto wspomnieć, że jest to jedyny kościół w Polsce mający  tak wyjątkowego, franciszkańskiego, świętego patrona.

Pakość to także miasto z wielkim sercem, jej mieszkańcy wielokrotnie  udowodnili, że potrafią się tym sercem dzielić z innymi i każda okazja  jest do tego dobra. W  niedzielę, 14 lipca, odbyły się w Pakości  doroczne uroczystości odpustowe, które w tym roku miały wyjątkowy charakter z racji 750 rocznicy śmierci Świętego Bonawentury, patrona  parafii. Z tej okazji zorganizowano „Charytatywny Festyn  Rodzinno-Franciszkański” połączony z koncertem Andrzeja Rybińskiego - gwiazdy Polskiej Estrady. Organizatorami festynu byli franciszkanie,  wspólnoty modlitewne przy klasztorze i parafii, Franciszkański Zakon Świecki oraz Ośrodek Kultury i Turystyki w Pakości.

Wydarzenie zgromadziło bardzo wielu uczestników. Oprócz mieszkańców, na odpust i festyn przybyli także ludzie z okolicznych miejscowości, a nawet z dalszych stron Polski, takich jak Gdańsk, Poznań czy Gniezno. Wydarzenie rozpoczęło się uroczystą Mszą Świętą odpustową o godz. 12.30 
w kościele pw. Świętego Bonawentury. Wyjątkową oprawę muzyczną zapewniła orkiestra dęta „Aalle Band”. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił o. Błażej Kurowski z klasztoru na Górze Świętej Anny, Mszę Świętą koncelebrowali o. Walenty Łaga gwardian, proboszcz i kustosz, o. Alan Mroczkowski misjonarz z Boliwii i o. Arkadiusz Czaja, przewodniczący Konferencji Asystentów Narodowych, Prowincjalnych, Regionalnych i Miejscowych FZŚ w Polsce.

W organizację festynu charytatywnego czynnie włączyło się bardzo wiele osób, wśród nich lokalna społeczność wraz z sołtysami, pomagając m.in. w przygotowaniu ok. 30 stoisk, przy których można było skosztować prawdziwych smakołyków za przysłowiowe „co łaska”. Wszystkie zebrane w ten sposób fundusze zostały przeznaczone na szczytny cel pomocy osobom chorym, które znajdują się w hospicjum.

Stoiska te przygotowali nie tylko mieszkańcy Pakości, ale także innych gminy. Spotkać można było stragany z Poznania czy też z Gniezna. Ich organizatorów przywiódł do Pakości szczytny cel: akcja charytatywna, w którą zapragnęli się włączyć. Dużo radości sprawiły wszystkim uczestnikom festynu konkursy i zabawy oraz mecze piłki nożnej, przy której, co ciekawe, zostały wykorzystane brzozowe miotły. Jedno ze spotkań zostało rozegrane pomiędzy mieszkańcami Pakości a przybyłymi aż z Pomorza gośćmi, którzy reprezentowali miejscowość Orlik k. Chojnic. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

Uczestnicy wydarzenia świetnie bawili się także dzięki zaproszonym artystom. Czas zebranym umilali mistrzowie iluzji „Oriano” oraz „Duo  Paulo”. Wystąpiły także znane zespoły folklorystyczne Pakościanie pod kierunkiem Janusza Kmiecia i Kłopocianie z Kłopotu również pod kierunkiem Janusza Kmiecia. W dzieło charytatywne włączył się zespół muzyczno-artystyczny z „Domu Seniora” z Pakości. Na koniec festyn swoim występem uświetnił znany i ceniony piosenkarz Andrzej Rybiński, który 
wystąpił razem z synem Kacprem. Artystom udało się nie tylko rozśpiewać oni widownię, ale nawet część publiczności porwać do tańca. Podczas festynu cały czas miały miejsce różne konkursy, zabawy, a także licytacje. Owe aukcje prowadzili wspólnie światowej sławy artysta iluzji Paweł Czaja i przełożona wspólnoty franciszkanów świeckich w Pakości Danuta Kaźmierczak, która  pełni również funkcję ds. młodzieży w Radzie Regionu Poznańskiego FZŚ. Podczas festynu, dzięki życzliwości jego uczestników, udało się zebrać  blisko 8 tys. zł. Cały dochód został przeznaczony na pomoc w leczeniu  osób chorych przebywających w hospicjum.

Warto dodać, że wolontariusze, artyści i franciszkanie świeccy zaangażowani w akcję charytatywną w Pakości to też ci sami co organizują akcję dobroczynną „Uśmiech jest najpiękniejszym podziękowaniem” są już znani z częstych akcji dobroczynnych na rzecz pomocy innym ludziom. Ich działania obejmują już ponad dwadzieścia lat. Od samego początku w swoją działalność włączają modlitwę, radość i wsparcie materialne, które obejmuje osoby przebywających w hospicjach, szpitalach, domach pomocy społecznej, domach seniora, domach dziecka i ośrodkach szkolno-wychowawczych, a także osoby mieszkające samotnie. W ostatnim czasie swoją pomoc nieśli również rodzinom z Ukrainy dotkniętym tragedią wojny. Ten odruch serca, pomoc, którą niosą innym ma trwać przez dalsze 
dni roku. W planach są odwiedziny osób chorych, podarowanie im wsparcia, pomocy i swojego czasu. Zamierzają dalej organizować festyny, turnieje sportowe i koncerty charytatywne, wszystko po to, by nieść pomoc, także materialną tym, którzy najbardziej jej potrzebują.

Warto wspomnieć, że po koncercie artyści Andrzej i Kacper Rybińscy, wzięli udział w nabożeństwie pasyjnym odprawionym w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, któremu przewodniczył o. Arkadiusz. Co ciekawe Franciszkanin ten przed wstąpieniem do zakonu był również artystą Polskiej Estrady i często występował na jednej scenie wspólnie z Andrzejem Rybińskim i innymi znanymi artystami. W czasie tego szczególnego nabożeństwa artyści uczcili relikwie Krzyża Świętego, których co warto zaznaczyć, największa cząstka ze znajdujących się w Polsce, znalazła swoje miejsce właśnie w Sanktuarium w Pakości. Opiekę nad relikwiami Krzyża Świętego sprawują miejscowi franciszkanie na czele z kustoszem o. Walentym Łagą. Na zakończenie nabożeństwa artystom i ich rodzinom udzielono uroczystego błogosławieństwem Krzyżem Świętym.

Wiadomości

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Najnowsze

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem