PE poparł w rezolucji działania KE wobec Polski ws. praworządności. Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, eurodeputowani przegłosowali projekt rezolucji, który "z zadowoleniem" przyjmuje decyzję KE z 20. grudnia o aktywowaniu art. 7. ust.1.
PE opowiedział się też za wezwaniem Rady UE do " podjęcia szybkich działań zgodnie z postanowieniami zawartymi w art. 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej”.
Tuż przed rozpoczęciem głosowań, liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer apelowała do wszystkich europosłów o zagłosowanie za rezolucją.
- W naszym interesie jest to, żeby Komisja Europejska i Parlament Europejski dbały o praworządność w Polsce. Uważamy, że wezwanie rządu polskiego do usunięcia przypadków łamania prawa i konstytucji jest bardzo ważne – przekonywała Lubnauer.
Apel poseł Lubnauer zdaje się być niczym w porównaniu z wypowiedzią sekretarza generalnego Adam Szłapki. Stwierdził on, że polscy eurodeputowani mają "moralny obowiązek" zagłosować za rezolucją wzywającą Polskę do przestrzegania praworządności (więcej TUTAJ). Totalni otwarcie nawoływali do głosowania przeciw własnemu krajowi na arenie międzynarodowej.
#EP adopted resolution to support #EC in defending rule of law in #Poland. The #independence of #judiciary is a #fundamental prerequisite of our Union and therefore not negotiable. @TheProgressives pic.twitter.com/IXfvQlVJHn
— Josef Weidenholzer (@Weidenholzer) 1 marca 2018
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP