Przejdź do treści
22:12 Sport: Polskie siatkarki pokonały Serbię 3:1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:23) w ostatnim meczu drugiego turnieju Ligi Narodów w Belgradzie
22:04 Netanjahu: nie będziemy przedłużać ataków na Iran, ale nie zakończymy ich przedwcześnie
20:58 Zachodniopomorskie: Zderzenie pięciu pojazdów. Podróżowało nimi 18 osób, jedna zginęła
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Oto dlaczego Żydzi oskarżają dzisiaj Polaków?

Źródło:

- Polacy mają swoich historyków, a my mamy swoich. Nie jest jednak tak, że nie zgadzają się oni ze sobą, co do faktów. W większości przypadków panuje zgoda. Chodzi o emocjonalną interpretację tych faktów, która jest widoczna po obu stronach, choć ta emocjonalność jest u Żydów większa - mówił Rabin Michael Schudrich w książce „Klincz? Debata polsko – żydowska”. Warto przeczytać ten fragment, by poznać dlaczego Żydzi oskarżają dziś Polaków.

Fragment wywiadu z rabinem Michaelem Schudrichem z książki Gabriela Kayzera pt. „Klincz? Debata polsko – żydowska”.

Rabin Michael Schudrich: - Niemcy zabijający Żydów podczas wojny pozostawali dla swoich ofiar osobami obcymi, bezimiennymi. Polak, który zaś nie pomógł Żydom, był najczęściej kimś znajomym, przyjacielem. Nawet nie musiał być kolaborantem, czy szmalcownikiem. Po prostu nie pomógł osobie, która szukała pomocy, a która przed wojną koło niego mieszkała. Mimo że pomagając Żydowi Polak mógł stracić życie, to jednak dla Żyda obojętność niektórych Polaków była bardziej bolesna, niż to, że jakiś obcy człowiek chce go zabić.

Gabriel Kayzer: Wśród Polaków było jednak wielu Sprawiedliwych, którzy pomagali Żydom ryzykując własne życie.

- Jeżeli chcemy zrozumieć dlaczego Żydzi czują taki ból, to właśnie ich osobiste doświadczenia są najważniejsze. Kiedy Żyd, który przeżył Holokaust, mówi dzisiaj, że Polacy są antysemitami, to jest to bolesne. To nie jest bowiem analiza intelektualna, ale wynika to z bólu, który nosi w sobie. My musimy zrozumieć skąd ten ból. Wielu Żydów, którzy wrócili po wojnie do swojej miejscowości (sztetla), usłyszało: „Żyjesz? Szkoda. Masz czas do zachodu słońca, aby stąd odejść albo cię zabijemy”. Sztetl liczył przed wojną ok. pięć tysięcy ludzi. Połowę stanowili Żydzi, a połowę nie Żydzi. Po wojnie Żydów już praktycznie nie było. Nie było też około dziesięciu procent ludności miejscowej, która nie była Żydami, gdyż została zabita. Po wojnie sztetl liczył zatem mniej więcej dwa tysiące trzysta mieszkańców. Żyd wracający do takiego sztetla usłyszał zaś jedynie od czterech osób groźbę, że chcą go zabić. Cztery osoby na dwa tysiące trzysta osób. To jest promil. Od strony człowieka, który wraca do miejsca swojego urodzenia, gdzie nie ma już praktycznie innych Żydów i słyszy taką groźbę jest to bardzo bolesne doświadczenie, które często bywało ostatnim wspomnieniem. To jest ten problem. Nie mówię, że wszyscy grozili Żydom w takim sztetlu. Nie robiło tego nawet trzydzieści procent mieszkańców. Wystarczy jednak niecały jeden procent. Wystarczą jedynie cztery osoby, aby odcisnąć swoje piętno w pamięci ocalałego z zagłady Żyda. Statystyka pamięci człowieka ma bowiem swoją własną specyfikę.

Może jest to również spowodowane tym, że Żydzi mieli w stosunku do Polaków – jako swoich współobywateli – większe oczekiwania?

- Nie współobywateli, ale sąsiadów. Sąsiad tu bardziej pasuje niż współobywatel. To często był wręcz przyjaciel. Rabin Jacob Baker powiedział w Jedwabnem, że pamięta, jak przed wojną panowała taka bieda, że ludzi nie było stać, aby kupić buty dla wszystkich dzieci. Zdarzało się więc, że w jednych i tych samych butach żydowskie dzieci szły w sobotę do synagogi, a w niedzielę katolickie dzieci szły do kościoła. Tak się tymi butami dzielono. To były naturalne rzeczy. Stąd właśnie żal, że ten sąsiad nie pomógł. Nawet jeżeli jeden pomógł, to pozostaje w pamięci, że inni nie pomogli mnie i moim bliskim. Tak często właśnie mówią Żydzi, którzy przeżyli wojnę. Jest to bowiem dla nich wyjątkowo bolesne. To jest bardzo trudne. Byliśmy bowiem tak blisko siebie. Polacy mają swoich historyków, a my mamy swoich. Nie jest jednak tak, że nie zgadzają się oni ze sobą, co do faktów. W większości przypadków panuje zgoda. Chodzi o emocjonalną interpretację tych faktów, która jest widoczna po obu stronach, choć ta emocjonalność jest u Żydów większa. To muszą być jednak reakcje emocjonalne. Nie będą one bowiem chłodne intelektualnie, gdyż jest na to za wcześnie. Być może zmieni się to dopiero za kilka pokoleń.

Czy Żydzi próbują wczuwać się w to, co mogli czuć podczas wojny Polacy, którzy decydowali się zaryzykować swoje życie dla ratowania Żydów?

- Przed 1989 rokiem prawie w ogóle nie. Od odzyskania przez Polskę wolności widoczne są jednak zmiany po obu stronach. O wiele więcej osób jest otwartych na to, aby spróbować wczuć się w ból drugiej strony. Coraz częściej słyszę wśród Żydów pytanie, czy ja byłbym gotowy ratować człowieka, gdyby Holokaust był wymierzony w katolików. Czy byłbym gotowy ukrywać katolika w moim domu. I wiele osób odpowiada na to pytanie „nie wiem” albo „nie”. Często to słyszę. I wtedy też przychodzi głębsze zrozumienie tego, co musieli przeżywać ludzie, którzy ukrywali Żydów.


Fragment wywiadu z rabinem Michaelem Schudrichem pochodzi z książki Gabriela Kayzera pt. „Klincz? Debata polsko – żydowska”.

 Usunięto obraz.2018-02-14

Wydawnictwo Fronda

Wiadomości

Trump zdradził Iranowi pomysł na... Iran

Krwawy zamach w Damaszku: zginęli wierni w kościele

Totalna wtopa TVN24! Problemem okazała się nazwa: Pułtusk!

Synek Sandry Kubickiej trafił do szpitala. „Byłam sama, on zaczął płonąć” – dramatyczna noc modelki

Liga Narodów: Polska z kompletem zwycięstw w Belgradzie

Polityk opozycji ujawnia: taki jest plan Tuska-Bodnara-Giertycha na zablokowanie Nawrockiego

Anna Popek zachwyca z Sycylii. „Jakie długie i zgrabne nogi!” – fani oniemieli od zdjęć z wakacji

Państwa NATO - z jednym wyjątkiem - zgodziły się na podniesienie wydatków na obronność

Tak było na XX Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" [FOTORELACJA]

SPRAWDŹ TO!

Z Niemiec do Polski. Kolejna grupa nielegalnych migrantów "przerzucona"

Ostrzeżenie z Białego Domu: jeśli Iran będzie próbował pozyskać broń jądrową, będzie to koniec reżimu

Jak zrobić jajka po turecku? Prosty sposób na orientalny smak

Wykrywacz metali znalazł niewybuch. I to na polskiej plaży!

Legia Warszawa mistrzem Polski w koszykówce! Historyczny triumf po 56 latach przerwy

Resort Siemoniaka określił swoje priorytety - to budowa schronów

Najnowsze

Trump zdradził Iranowi pomysł na... Iran

Liga Narodów: Polska z kompletem zwycięstw w Belgradzie

Polityk opozycji ujawnia: taki jest plan Tuska-Bodnara-Giertycha na zablokowanie Nawrockiego

Anna Popek zachwyca z Sycylii. „Jakie długie i zgrabne nogi!” – fani oniemieli od zdjęć z wakacji

Państwa NATO - z jednym wyjątkiem - zgodziły się na podniesienie wydatków na obronność

Krwawy zamach w Damaszku: zginęli wierni w kościele

Totalna wtopa TVN24! Problemem okazała się nazwa: Pułtusk!

Synek Sandry Kubickiej trafił do szpitala. „Byłam sama, on zaczął płonąć” – dramatyczna noc modelki