Mosiński: – Gdyby opozycja chciała przemówić do rozsądku protestującym, to protestu by nie było, tak sądzę. Od co najmniej dwóch tygodni ma on coraz bardziej barwy polityczne. Na jednej z ostatnich konferencji obie panie powiedziały, że to nie jest sprawa polityczna, ale wcześniej jedna z pań powiedziała ,,nie głosujcie na PiS''. Prawdę mówiąc, liczyłem na to, że de dwie ważne osoby: pani Wanda - powstaniec warszawski i pani Ochojska wezmą na siebie rolę mediatorek, żeby przekonać panie. Nie chcę mówić, że nie ma szans na szczęśliwy finał, ale te osoby niepełnosprawne przede wszystkim się męczą i powinny ten protest zawiesić, tak jak zawiesiły w 2014 roku, licząc, że Platforma zrealizuje te postulaty, które nie zostały zrealizowane do końca. My teraz staramy się wprowadzać tamte ustaleni, jak i nowe swoje własne.

– Dlaczego PO nie apeluje do protestujących?

Święcicki: – Uważamy, że mają słuszne żądania. Jest wzrost gospodarczy 5%. Pieniądze rozdaje się na prawo i lewo. Daje się pieniądze bardzo szeroko, nawet milionerom dano 500+. Dodatkowe dochodzi ta afera z nagrodami. Jakieś wielkie porty, strzelnice się buduje, a dla tych słabszych brakuje pieniędzy i robi się jakieś ruchy pół pozorne i że dostaną te 500 zł.

– Nie można robić takiej manipulacji, że się ściąga z jakiegoś zakładu niepełnosprawnych i się pokazuje jakieś porozumienie.
Ci, co protestują w Sejmie, to porozumienia z nimi nie ma.

– Uważam, że akurat te ich postulaty są słuszne.

Mosiński: – To czemu w 2014 nie spełniliscie tych postulatów? 

Święcicki: – Sytuacja nie była identyczna, wzrost gospodarczy był 1%, sytuacja była trudniejsza.

– Nie zgadzam się z tym, że my to aktywizujemy. To jest ich determinacja, że upierają się przy tym. (...) Oni są na głodowych rentach, czy ta matka, czy opiekunka. Co będzie wtedy, jak ona przestanie żyć? (...) Stać nas na to w tej chwili, można to teraz zrobić.

Mosiński: – Chciałbym nawiązać do wypowiedzi posła. Nie daliście 1400 zł, tylko podpisaliście porozumienie, że była ta progresja na porozumienie. To rząd PiS to realizuje.
W tamtym czasie podzieliście osób niepełnosprawnych, bo nie daliście świadczeń dla dorosłych niepełnosprawnych. To wam się udało.
Żaden protest nie spotkał się z taką atencją ze strony rządowej. Był pan premier, był pan prezydent, była pani minister.

– Ja podziwiam pana empatię dla osób niepełnosprawnych, a gdzie była ona w 2014, gdy pan Donald Tusk mówił, że nie mia pieniędzy.

Święcicki: – Dogadał  się z nimi.

Mosiński: – Nie, nie dogadał się. Wy obiecywaliście, ale nie realizowaliście. My realizujemy.