Serial odsłaniał kulisy prorosyjskiej polityki PO i kwestie polsko-rosyjskiego resetu z lat 2007–2014.

„Maszyneria resetu była w Berlinie. Władze warszawskie były wykonawcami niemieckiej i częściowo francuskiej polityki, które pragnęły rozwijać współpracę z Rosją. Rząd Tuska realizował ten program, uważając, iż Polski nie stać na samodzielną politykę zagraniczną i że musi być ona podporządkowana innym mocarstwom”, podsumował w Telewizji Republika prof. Cenckiewicz.

Ważną rolę w ocieplaniu stosunków z Rosją miał resort spraw zagranicznych kierowany przez Radosława Sikorskiego.

„Ideologiczną podbudowę resetu przygotowali zatrudnieni w polskim MSZ absolwenci jeszcze sowieckiej szkoły dyplomatycznej w Moskwie MGIMO”.

Prowadzenie polityki resetu nie było w Polsce w pełni możliwe dzięki jasno stojącemu w obronie niepodległości Polski i jej sojuszu z USA prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

„Prezentujemy z panem prezydentem dwie sprzeczne wizje polityki zagranicznej”, cytował prof. Cenckiewicz Donalda Tuska.

Prof. Sławomir Cenckiewicz i publicysta Michał Rachoń, autorzy serialu, podkreślili także rolę spolegliwych wobec resetu protuskowych mediów, zwłaszcza „Gazety Wyborczej”, w której ukazywały się liczne artykuły Sikorskiego występującego ostro przeciwko jagiellońskiej wizji Polski (kontynuowanej przez paryską „Kulturę”, która podkreślała, że o niepodległej Polsce nie można myśleć bez niepodległej Ukrainy, Białorusi i państw bałtyckich, a także Gruzji).