Gościem Marcina Bąka na antenie Telewizji Republika był Mariusz Olczak, zastępca dyrektora Archiwum Akt Nowych. Opowiedział o Żegocie, Radzie Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP - organizacji, której zadaniem była pomoc Żydom w gettach oraz poza nimi. Dlaczego wie o niej tak niewielu?
Żegota - słabo znana organizacja
– Historia się nie skończyła, wciąż powraca wraz z odchodzącym pokoleniem, które pamięta tamte czasy. Obecnie odbywa się ważna dyskusja historyczna. Tak się dzieję, że Żegota jest bardzo słabo znana na Zachodzie. Wszystko to opowiadane jest tylko po polsku - mówił Olczak.
– Przez dziesiątki lat nie potrafiliśmy pielęgnować naszej historii, nie prowadziliśmy polityki historycznej. Nasz kraj, pod butem komunistycznym, nie był w stanie odpierać fałszywych zarzutów. Wiele nieporozumień, które dziś mają miejsce, bierze się z tych zaniedbań - kontynuował.
Wszystko było ważniejsze od historii w latach 90.
– W tamtych latach uciekło nam wiele świadków historii. PRL nie prowadził akcji dokumentowania wśród kresowian, takich informacji jest niezwykle mało - mówił, w stawiając w opozycji Zachód, który prowadził szczegółową dokumentację.
– Po raz pierwszy zebraliśmy w jednej publikacji wszelkie dostępne informacje. Oprócz realnej pomocy, dokumentowano konkretne czynności związane z aparatem terroru. Ta wiedza została zachowana w archiwach BIP-u. Mniejsza część była wysyłana na Zachód, w depeszach do naszych władz w Londynie - tłumaczył.
Zapraszamy do pobrania i zapoznania się z wersją elektroniczną publikacji „Żegota. Dokumenty 1942 – 1944.”, która prezentuje dokumenty wytworzone przez tę organizację i jej dotyczące z lat 1942-1944, znajdujące się w zasobie Archiwum Akt Nowych.