- Powinniśmy upraszczać prawo, upraszać i zmniejszać podatki oraz budować państwo w oparciu o obywateli, o mądry naród, który wie, czego potrzebuje – mówił dziś w studiu Telewizji Republika Olaf Wojak z Centrum im. Adama Smitha. Specjalista zabrał również głos w sprawie niedawnego ratingu Polski oraz problemu polskich sadowników.
"Nie możemy czerpać wzorców z krajów słabych gospodarczo"
- Nasz poziom ratingu nie jest tak wysoki, jakby nam się wydawało. Gorsza jest jednak znacznie tendencja spadkowa, bo obrazuje ona przewidywany spadek zaufania do polskiej wypłacalności. To sugeruje, że powinniśmy zastanowić się nad polskimi finansami i nad tym, czy dobrą droga są kosztowne programy rządowe zamiast uwolnienia gospodarki – mówił w „Gospodarce na dzień dobry” Olaf Wojak.
Ekspert Centrum im. Adama Smitha stwierdził również, dlaczego rating powinien być uznawany za diagnozę polskiej gospodarki. - Poziom ratingu Polski jest na podobnym poziomie od dawna i możemy też winą za to obarczyć poprzednie rządy. Nowy rząd powinien zatem spełnić oczekiwania i podnieść nasz rating – jest on bowiem diagnozą, że źle zarządzamy naszymi finansami i mamy zbyt małe wpływy do budżetu. Trzeba zmienić to, że Polacy wyjeżdżają za granicę i tam widzą swoje perspektywy i przyszłość – nie możemy czerpać wzorców z krajów Zachodu, które są gospodarczo słabe. Nie można kolaborować z Unią Europejska, która myśli tylko jak wzmocnić demokrację – musimy stać się dla Europy wzorem – apelował Wojak.
"Powinnismy budować państwo w oparciu o obywateli"
- Powinniśmy upraszczać prawo, upraszać i zmniejszać podatki oraz budować państwo w oparciu o obywateli, o mądry naród, który wie, czego potrzebuje. Ujednolicony podatek jest dobrą drogą do uproszczenia polskiej gospodarki, jednak powinien on być z założenia niewysoki – powiedział ekspert.
Wojak zabrał również głos w sprawie wpływu programu 500+ na polską gospodarkę. - Mówi się chętnie, że ten program to 20 mld mniej w polskim budżecie. Co prawda nie jest to wydatek konieczny, jednak są także inne wydatki budżetowe, takie jak podwyżki dla urzędników i wydatki na administrację państwową, która rośnie astronomicznie od 1989 r i co jest całkowicie niezrozumiałe w dobie komputeryzacji – dodał.
Wolny rynek szansą dla sadowników
Ekspert Centrum im. Adama Smitha skomentował również sprawę wczorajszego strajku sadowników, którzy protestowali przeciwko zmowie cenowej. - Rolnictwo w Europie jest jednym z najbardziej regulowanych rynków, na którym widać wszystkie wady sztucznych regulacji, łącznie z nadużyciami. Zmowa cenowa pojawia się z powodu braku kompromisu między popytem a podażą. Pomiędzy producentem a konsumentem nie powinien w obecnych czasach stać już żaden urzędnik. Musimy uwolnić bariery gospodarcze, aby rolnicy mogli bezpośrednio sprzedawać swoje towary, a także produkować je i przetwarzać – podsumował sprawę Wojak.