Polskie wojsko zgubiło bezzałogowiec Fly Eye tydzień temu. Rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Artur Goławski jeszcze niedawno obiecywał nagrodę dla znalazcy. Dron jest wart około 100 tysięcy zł.
Jak dowiedziało się RMF FM, maszynę odnaleźli żołnierze. Poleciał na mocno zalesiony i trudny w dotarciu teren, jednak na szczęście nie wpadł do wody.
"Ponieważ nikt nie zgłosił znalezienia bezzałogowca, ani wyrządzenia przez niego szkody, zakładamy, że samolot wylądował z dala od siedzib ludzkich, być może w terenie lesisto-jeziornym" – napisano tydzień temu w komunikacie na stronie internetowej Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Podobna sytuacja miała miejsce rok temu, wówczas dron zaginął podczas ćwiczeń w okolicach Torunia, a odnalazł się ok. 25 km od poligonu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: