Nowy sondaż prezydencki. Poparcie dla Bronisława Komorowskiego poniżej 40 proc.

W przeprowadzonym dla TVN i TVN24 sondażu, Millward Brown SA podaje, że na kilka dni przed wyborami prezydenckimi poparcie dla Bronisława Komorowskiego spadło poniżej 40 proc. Drugie miejsce zajmuje niezmiennie kandydat PiS, Andrzej Duda, z wynikiem 27 proc.
Zgodnie z wynikami sondażu nie ma szans, aby wybory prezydenckie zostały rozstrzygnięte w pierwszej turze.
Poparcie 39% ankietowanych, jakie ma obecnie urzędujący prezydent, jest jednym z niższych wyników jakie podano we wszystkich sondażach od początku trwania kampanii. Trzecie miejsce w wyścigu do urzędu prezydenta, za Komorowskim i Dudą, zajmuje Paweł Kukiz, które poparcie deklaruje aż 13% badanych.
Kolejne miejsce zajmują Janusz Korwin-Mikke (5%), Magdalena Ogórek (4%), Janusz Palikot (3%), Adam Jarubas (2%), Grzegorz Braun (1%), a następnie Jacek Wilki, Marian Kowalski i Paweł Tanajno, których poparcie wśród badanych wynosiło 0%.
Gdyby doszło do II tury wyborów, poparcie dla Bronisława Komorowskiego zadeklarowało 54% ankietowanych, a dla Andrzeja Dudy 41%.
Czytaj więcej:
Sensacyjny sondaż Millward Brown dla SLD. Komorowski i Duda łeb w łeb
Duda: Wierzę, że mogę przynieść zmianę
Andrzej Duda z twarzą Kaczyńskiego. Nowy spot prezydenta Komorowskiego
Gazeta Wyborcza odrzuca zarzuty o wspieranie kampanii Komorowskiego
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Wiśniewska o umowie Mercosur. Bezpieczeństwo żywnościowe przehandlowano za zyski niemieckiej gospodarki
Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku
Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku

Potężna dziura w budżecie NFZ. W kolejnym roku sytuacja tylko się pogorszy

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
