Nowy rzecznik prezydenta o wizycie w Chinach: Potrzeba dywersyfikacji finansowania polskich przedsięwzięć
– Po 2020 skończą się unijne środki i Polska musi szukać innych metod pozyskiwania kapitału. Potrzeba dywersyfikacji finansowania polskich przedsięwzięć – mówił o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach nowy rzecznik Kancelarii Prezydenta RP Marek Magierowski.
Nowy rzecznik KPRP
– Przede wszystkim musimy polepszyć komunikację zewnętrzną z mediami, ale także wewnątrz kancelarii. Przekaz musi być bardziej stanowczy. Czas jest trudny, bo dziś jest wiele bardzo drażliwych spraw – mówił w programie "Ekonomia raport" nowy rzecznik Kancelarii Prezydenta RP.
– Ja nie będę twarzą pana prezydenta. Będę starał się stworzyć jednolity przekaz – zapowiedział Magierowski.
Efekty polsko-chińskich rozmów
– Około 80 firm wzięło udział na forum polsko-chińskim w Szanghaju. To szczególnie ważne w takim kraju jak Chiny. Bardzo ważne jest także to, że polski prezydent przeleciał pół świata, by wesprzeć polskich przedsiębiorców na tym forum – mówił Magierowski. Doradca prezydenta, który towarzyszył Andrzejowi Dudzie w Chinach podkreślał, że na forum zostało podpisanych osiem umów między firmami. – Podpisano też trzy niezwykle ważne umowy międzypaństwowe. Między innymi pomiędzy bankami BGK i ICBC – poinformował.
Marek Magierowski wyjaśniał, że Chińczycy potrzebują polskich produktów, by zbilansować swoją gospodarkę. – Chodzi im konsumpcje wewnętrzną. To bardzo duża szansa dla polskich eksporterów – wyjaśniał.
Jako przykład podał mleko, które polska eksportuje, a które w Chinach cieszy się coraz większą popularnością. – Chodzi tu o sprzedaż polskiej żywności. Polska żywność – co podkreślał pan prezydent – jest bardzo ceniona na świecie – ocenił Magierowski.
– Jesteśmy zainteresowani projektem nowego Jedwabnego Szlaku, zwanego „Jeden Szlak Jeden Pas”. To ogromne przedsięwzięcie infrastrukturalne. Polska leży w doskonałym miejscu, a polskie firmy mają ogromną szansę, by uczestniczyć w tym projekcie – stwierdził rzecznik KPRP.
Wyjaśniał, że po 2020 skończą się unijne środki i Polska musi szukać innych metod pozyskiwania kapitału. – Potrzeba dywersyfikacji finansowania polskich przedsięwzięć – tłumaczył.