Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), który podaje wysokość bezrobocia, jako odsetek bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wobec całej ludności cywilnej aktywnej zawodowo na koniec marca 2018 roku, wskaźnik bezrobocia spadł do 6,6 % i był to najniższy poziom tego wskaźnika od roku 1991, czyli na początku przemian w Polsce - pisze Zbigniew Kuźmiuk.
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych na koniec marca tego roku wyniosła 1,09 mln i przy tym tempie spadku bezrobocia, zmniejsza się ono w ostatnich miesiącach średnio o 40 tysięcy miesięcznie (na koniec lutego było 1,13 mln).
Bezrobocie zmniejszyło się we wszystkich województwach i głównej mierze jego spadek jest spowodowany sezonowym wzrostem zapotrzebowania na pracę w takich branżach jak rolnictwo, budownictwo czy turystyka.
2. Jeszcze korzystniej wygląda sytuacja na rynku pracy według Eurostatu, stopa bezrobocia w Polsce na koniec marca 2018 roku, według tzw. metody BAEL (opartej na aktywności ekonomicznej ludzi), wyniosła tylko 5,3 %.
Polska należała do pierwszej siódemki krajów o najniższym poziomie bezrobocia w UE (w liczbach bezwzględnych wyniosło ono 906 tysięcy osób i było o blisko 197 tysięcy niższe niż na koniec marca 2017 roku i o 14 tysięcy mniejsze niż w lutym tego roku.
Najniższe bezrobocie na koniec marca 2018 roku Eurostat odnotował w Czechach -3,2%, na drugim miejscu były Niemcy - 3,9%, później maleńka Malta -4,1 %, Węgry- 4,3%, W. Brytania - 4,5% Holandia - 5,1 % i Polska -5,3 %.
Najwyższy z kolei poziom bezrobocia odnotowano w Grecji, która już 7 rok „wychodzi z kryzysu” w wysokości 23,5 % i mającej ciągle poważne problemy gospodarcze i polityczne Hiszpanii -18,2 %.
3. Przeciętna stopa bezrobocia we wszystkich 28 krajach UE na koniec marca tego roku wyniosła 8 %, natomiast z kolei średnia stopa w 19 krajach strefy euro była wyraźnie wyższa i wyniosła aż 9,5%, choć była na najniższym poziomie od czasu kryzysu w 2008.
Bezrobocie w krajach strefy euro było, więc aż o 1,5 punktu procentowego wyższe niż średnio w całej Unii i nie ulega wątpliwości, że tą ostatnią średnią ciągną w dół kraje UE posługujące się własnymi walutami.
Okazuje się, że w 9 krajach spoza strefy euro bezrobocie było bardzo niskie (Czechy-3,2%, Węgry-4,3 %, W. Brytania-4,5%, Polska -5,3 %, podobnie Rumunia- 5,3, Dania-6,2%, Bułgaria i Szwecja po 6,6%, a więc nie tylko niższe niż średnio w krajach UE, ale wyraźnie niższe niż średnio w krajach strefy euro i tylko jeden kraj Chorwacja odbiegał w górę, stopa bezrobocia wyniosła tam 11,3%.
4. Wszystkie te bardzo pozytywne tendencje na rynku pracy, wyróżniające Polskę także w Unii Europejskiej (pierwsza siódemka krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia), mają miejsce w ciągu pierwszych 2 lat rządzenia Zjednoczonej Prawicy i są zapowiedzią kontynuowania tych tendencji także w latach następnych.
Szybki i trwały wzrost gospodarczy zdecydowanie przekraczający 4% PKB, tworzący coraz więcej miejsc pracy, powoduje silne zapotrzebowanie na wykwalifikowaną siłę roboczą, co pozytywnie wpływa na rynek pracy i zmniejszyło stopę bezrobocia do najniższego poziomu w historii.