Z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowano wczoraj śmigłowcem 69-letnią łukowiankę, którą potrącił samochód. Mundurowi ustalili, że kobieta przechodziła przez przejście dla pieszych i została potrącona przez samochód marki Audi, którym kierował 36-latek z Łukowa. Okazało się, że mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Gdy tylko wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.
Wczoraj przed godziną 17.00 dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na ul. Piłsudskiego. Ze zgłoszenia wynikało, że samochód osobowy potrącił pieszą, że potrzebna jest pomoc medyczna. Mundurowi którzy dojechali we wskazane miejsce ustalili, że pokrzywdzona 69-letnia łukowianka została potrącona przez samochód marki Audi. Okazało się, że kierujący tym autem 36-latek z Łukowa był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie. W wyniku wypadku pokrzywdzona kobieta doznała poważnych obrażeń ciała, śmigłowcem LPR została przetransportowana do specjalistycznego szpitala.
Pracujący na miejscu wypadku policjanci z łukowskiej drogówki ustalili, że w chwili zaistnienia wypadku pokrzywdzona 69-latka przechodziła przez wyznaczone przejście dla pieszych, a jadący w kierunku centrum miasta praktycznie nie zareagował na jej obecność na jezdni.
Z ustaleń mundurowych wynika też, że jednym z pierwszych na miejscu wypadku był funkcjonariusz z Komisariatu Policji Warszawa Ursynów. Nasz kolega udzielając pomocy pokrzywdzonej kobiecie, przeciął rzemień jej torebki, który niefortunnie „zacisnął się” na szyi pokrzywdzonej kobiety, uniemożliwiając jej oddychanie.
Kierujący autem 36-latek został zatrzymany w policyjnej celi, gdy tylko wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę miejskiego monitoringu. Kolejne nagranie zdarzenia drogowego z udziałem niechronionego uczestnika ruchu drogowego publikujemy ku przestrodze, aby pokazać, że chwila nieuwagi na jezdni może doprowadzić do tragedii.