Niemiecki eksport do Rosji spadł w sierpniu w porównaniu z tym samym miesiącem 2013 r. o 26,3 proc. do 2,3 mld euro - podał w środę Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden. Wśród największych odbiorców niemieckich towarów Rosja spadła z 11. na 13. miejsce.
Od początku roku do sierpnia 2014 roku wartość niemieckiego eksportu do Rosji wyniosła 20,3 mld euro i była mniejsza o 16,6 proc. w porównaniu z identycznym okresem ubiegłego roku – informują niemieccy statystycy z Wiesbaden.
Największy udział w sprzedaży do Rosji miały maszyny (22,6 proc.), samochody i części zamienne (19 proc.) oraz produkty chemiczne – 10 proc.
Obroty handlowe Niemiec z Rosją wykazują tendencję spadkową od zeszłego roku. W 2013 roku były niższe o ponad 5 proc. niż w 2012 roku. W latach poprzednich niemiecki eksport do Rosji stale wzrastał. Rekordowy pod tym względem był rok 2011, kiedy zanotowano wzrost niemieckiego eksportu do Rosji o ponad 30 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Niemiecki biznes był przez długi czas przeciwny sankcjom wobec Rosji ostrzegając przed ich negatywnymi skutkami dla gospodarki, lecz w końcu podporządkował się decyzjom rządu uznając "prymat polityki" nad prywatnymi interesami. Niemieccy przedsiębiorcy utrzymują jednak nadal kontakty z Moskwą.
Jak pisze najnowszy "Der Spiegel", przedstawiciele biznesu naciskają na rząd w celu złagodzenia restrykcji. W zeszłym tygodniu kilku szefów niemieckich koncernów uczestniczyło w spotkaniu za zamkniętymi drzwiami w Moskwie z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.
Eksport jest jednym z głównych czynników mających wpływ na kondycję niemieckiej gospodarki. Niemcy są po Chinach największym eksporterem na świecie. W 2013 roku miały ponadto największą nadwyżkę w handlu zagranicznym.