Przejdź do treści
08:07 Filipiny: na południowych wybrzeżu doszło do drugiego tego dnia silnego trzęsienia ziemi, tym razem o magnitudzie 6,8. W wyniku trzęsień zginęło co najmniej siedem osób
04:27 USA/Tennessee: Żołnierze Gwardii Narodowej oficjalnie rozpoczęli w piątek patrolowanie Memphis. Akcja przebiega w ramach federalnej inicjatywy zainicjowanej przez prezydenta Trumpa dla zwalczania brutalnej przestępczości
Republika Zgodnie z obietnicą, dokonaliśmy zakupu platformy pod wóz transmisyjny. Jesteśmy także w trakcie procesu zakupu dwóch kolejnych - łącznie będziemy dysponowali trzema wozami transmisyjnymi. Dziękujemy za Państwa wsparcie!
Republika Kasprowy, Giewont i Rysy - takie nazwy wybraliście Państwo dla naszych kamer w studiu Republiki
Wydarzenie Klub GP Gdańsk II zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem, założycielem Ruchu Obrony Granic, 14 października, g. 18.00, Sala BHP, Gdańsk
Wydarzenie 16 października w Konstantynowie Łódzkim odbędzie się otwarte spotkanie z Jackiem Wroną, członkiem Ruchu Obrony Granic. Początek spotkania w sali parafialnej przy ul. Kościelnej 9, o godz. 19:00
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Starogard Gdański zaprasza na spotkanie z posłem na Sejm RP Markiem Jakubiakiem, 20 października, g. 18, Starogardzkie Centrum Kultury al. Jana Pawła II 3, Starogard Gdański
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z b. prezydentem RP - Andrzejem Dudą. 20 października, godz. 18:00 Hotel Restauracja "Pelikan", ul, Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Starachowice zaprasza na spotkanie otwarte z dziennikarzem TV Republika, Jakubem Maciejewskim, 21 października, g. 17, Miejska Biblioteka Publiczna ul. Kochanowskiego 5, Starachowice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Prezes NBP prof. Adam Glapiński: zasoby złota stanowią 25 proc. wszystkich rezerw NBP, przekraczają 520 ton i są warte ok. 240 mld zł. Polacy mają coraz więcej złota dzięki przemyślanej strategii realizowanej przez niezależny bank centralny.

Niemcy liczą na Tuska: „zapomni” o reparacjach, zrezygnuje z inwestycji, wygasi polską gospodarkę, odejdzie od sojuszu z USA...

Źródło: PAP

"Nie budujemy IV Rzeszy", zapewnia w wywiadzie-rzece Arndt Freytag von Loringhoven, były ambasador RFN w Polsce. Dyplomata wyraża nadzieję na owocną polsko-niemiecką współpracę po powstaniu rządu Donalda Tuska, która miałaby, w przyszłości, przynieść m. in. "stałą obecność Bundeswehry w Polsce". Czy chodzi mu o taką "obecność", jak w latach 1939-1945, gdy w okupowanej przez rodaków von Loringhovena Polsce był "przejazdem" także jego tatuś, który później został adiutantem samego Hitlera? O tym rozmówca dziennikarza "Rzeczpospolitej" nie mówi, choć pewną wskazówką może być wybrane przez niego i zamieszczone w książce zdjęcie z "domowego archiwum", przedstawiające wojska niemieckie zbliżające się do Warszawy w 1939 roku.

"Bezczelne są te k...", cisną się na usta słowa z "Przygód Dzielnego Wojaka Szwejka". Pan poszuka panie Loringhoven w domowym archiwum. Może znajdzie pan jakieś ciekawsze fotki z pobytu "papy" w naszym kraju - jakaś egzekucja, jakiś spalony dom, płaczące dzieci... Wy, Niemcy tak lubicie fotografować! A może rozejrzy się pan po swoim przytulnym niemieckim domu. Tatuś nie "przywiózł" sobie z Polski jakiejś komody, biżuterii, sreber, albo chociaż porcelany lub futra dla mamusi?

Pan może tego nie dopuszczać do swojej świadomości, ale tak wychwalany przez pana rodzic ("nie był nazistą, był patriotą" - zapewnia pan w książce, nie zadając sobie pytania, czy w III Rzeszy mógł istnieć "nienazistowski patriotyzm") był niemieckim bandytą, który wraz z podobnymi sobie osobnikami napadł 1 września 1939 na Polskę, a następnie pogwałcił wszystkie prawa boskie i ludzkie, w tym także te wojenne - nakazujące ochronę ludności cywilnej.

Pan panie Loringhoven litościwie przyznaje, że "Niemcy dokonali w Polsce zbrodni" i w zamian za to oferuje (na wieczną rzeczy pamiątkę)... wybudowanie w Berlinie pomnika ku ich czci. To wszystko, bo o reparacjach nie chce pan nawet słuchać. Liczy pan, że ekipa Tuska nie wróci do tego tematu, a przegłosowana w Sejmie dotycząca reparacji uchwała jakoś tam "przyschnie". Ma pan najprawdopodobniej rację, jeśli przypomnimy sobie poprzednie dwie kadencje rządów PO. Nie podjęto w nich ani jednego stanowiska, które mogłoby nie spodobać się w Berlinie, czy w zaprzyjaźnionej z pana krajem Moskwie.

Nie chodzi tu zresztą tylko o kwestie reparacji (ten temat w Polsce poruszany był już przed laty i także przegłosowany w Sejmie), ale i bieżące kwestie ekonomiczne i wiążące się z nimi inwestycje. Niemiecka gospodarka, oparta na taniej energii dostarczanej przez Rosję, dostała po 2022 roku potężnej zadyszki. Naszemu zachodniemu "przyjacielowi" coraz trudniej rywalizować z dynamicznie rozwijającą się Polską, która pod rządami obozu patriotycznego, nie słucha "rad", a w zasadzie poleceń z Berlina zmierzających do zahamowania rozwoju gospodarczego. PiS nie podporządkował się dyrektywom Berlina, które za czasów rządów protegowanego Merkel, np. wygasiły faktycznie w Polsce przemysł stoczniowy, co umożliwiło przetrwanie znacznie mniej konkurencyjnych od naszych stoczni niemieckich.

Teraz Niemcy liczą, że Tusk powróci do tej polityki, torpedując m. in. powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy też odstępując od planów regulacji Odry - a raczej jej polskiej części, gdyż w niemieckiej części nasi sąsiedzi będą robić, co im się chce i wara polaczkom od wtrącania się w ich biznes!

Niestety, przekopu przez Mierzeję Wiślaną nie uda się już (ku smutkowi Niemiec i Rosji) zasypać, choć kto wie do czego zdolny jest Tusk, by zadowolić swoich protektorów.

Na razie wciąż niedoszły premier poprzestaje na niewybrednych żartach mających ośmieszyć CPK. Dowcipasy, że "woli wsiąść do taksówki i pojechać na lotnisko w Gdańsku niż jechać pociągiem do Baranowa" (tam ma być CPK) trafiać mogą jedynie do najbardziej prymitywnych wyborców PO. Tylko tacy bowiem mogą uwierzyć w sugestię, że powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie oznaczało likwidację lotniska im. Wałęsy. Będzie pan mógł, panie Tusk nadal wsiąść do taksówki i tam pojechać, choć osobiście widzielibyśmy dla pana inny środek transportu i inne docelowe miejsce pobytu - "stałe miejsce", by odwołać się do pana przyjaciela von Loringhovena.

Tusk i jego krajowi i zagraniczni pomagierzy (tak, i pana panie Loringhoven, mamy na myśli) widzą w CPK i innych inwestycjach rządu Prawa i Sprawiedliwości przykład polskiej megalomanii. Tusk za nic ma tu np. fachową opinię gen. Bena Hodgesa o kluczowej roli Centralnego Portu Komunikacyjnego dla zapewnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.

Inwestycje takie jak CPK są potrzebne do szybkiego reagowania na wschodniej flance NATO, ze względu np. na możliwości logistyczne i odpowiednią przepustowość - ocenił dla PAP były dowódca amerykańskich wojsk lądowych w Europie gen. Ben Hodges. „Agresja Rosji na Ukrainę pokazuje w sposób dobitny, że potrzebne są inwestycje, które poprawią jakość infrastruktury szybkiego reagowania na wschodniej flance NATO” - przekazał Hodges.

Jak wyjaśnił, celem jest umożliwienie, jeśli zajdzie taka potrzeba, sprawnego przerzutu na dużą skalę wojsk i sprzętu, co stanowiłoby ważny element w ramach działań odstraszania. „Infrastruktura ta jest właśnie tym, czego potrzebuje NATO na swojej wschodniej flance” - ocenił.

Były dowódca amerykańskich wojsk lądowych w Europie podkreśla, że budowa multimodalnego węzła transportowego w Polsce „jest ważna dla możliwości transportu, rozładunku i rozmieszczania sił wojskowych z wykorzystaniem różnych środków transportu: lotniczego, kolejowego i drogowego oraz ich wszechstronnego wsparcia logistycznego”.

„Dla infrastruktury CPK istotne są m.in. zdolności zwiększonej mobilności wojskowej, magazynowania paliwa i przeładunku sprzętu między środkami transportu. Oczywiście, niezbędna jest tutaj zaawansowana i przemyślana ochrona infrastruktury, w tym cybernetyczna, przed działaniami wroga mającymi na celu zakłócenie transportu” - wymienił.

W ocenie Hodgesa projekt CPK może zapewnić możliwości logistyczne oraz odpowiednią przepustowość, „których nie daje dziś żaden inny węzeł w Polsce, ani gdziekolwiek indziej w Europie Środkowo-Wschodniej”.

Tyle amerykański wojskowy. Dla Tuska ta opinia się nie liczy - on woli słuchać Niemców. Dlaczego? Bo - jak mówi dawna wyliczanka - "kocha, lubi, szanuje"? Czy może coś innego jest na rzeczy. Niczego nie przesądzając, przypomnijmy na koniec, że cytowany przez nas wyżej von Loringhoven, był swego czasu wiceszefem BND (Bundesnachrichtendienst) - największej niemieckiej agencji wywiadowczej, powstałej jeszcze w 1956 roku, a wywodzącej się z Organizacji Gehlena, której trzon stanowili funkcjonariusze byłej Służby Bezpieczeństwa SS (Sicherheitsdienst), Tajnej Policji Państwowej (Gestapo) oraz wywiadu wojskowego (Abwehry). W swojej służbie von Loringhoven widział z pewnością wiele ciekawych dokumentów i teczek.

PAP, Portal TV Republika, wch

Wiadomości

atak na burmistrz Herdecke

Burmistrz była torturowana w piwnicy. Córka próbowała ją podpalić

Profanację w kościele: imigrant opluł wizerunek Chrystusa

Islamizacja Austrii. Wyrzucają wieprzowinę ze szkolnych stołówek

Więzienie dla transpłciowej osoby za wprowadzenie w błąd

Fitch ostrzega kolejny kraj, po Polsce, rządzony przez proUE

USA: dane obalają mit aborcjonistów o śmierci matek

Trump planuje monumentalny Łuk Triumfalny w Waszyngtonie

Gubernator Teksasu wezwał do oczyszczenia stanu z symboli LGBT

Cierpliwość Trumpa ma swój limit

Nowym premierem Francji będzie ponownie Sebastien Lecornu

Dawno nie było takiego SKANDALU! Obwinia Polaków za Holocaust, a polski rząd daje mu medal!

Wiśniewska o umowie Mercosur. Bezpieczeństwo żywnościowe przehandlowano za zyski niemieckiej gospodarki

Niemieckie masło na pokładach polskich samolotów. Bocheński dostał wyjaśnienia

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku

Potężna dziura w budżecie NFZ. W kolejnym roku sytuacja tylko się pogorszy

Najnowsze

atak na burmistrz Herdecke

Burmistrz była torturowana w piwnicy. Córka próbowała ją podpalić

lej rumuński

Fitch ostrzega kolejny kraj, po Polsce, rządzony przez proUE

życie

USA: dane obalają mit aborcjonistów o śmierci matek

Łuk Tryumfalny w Waszyngtonie - projekt

Trump planuje monumentalny Łuk Triumfalny w Waszyngtonie

przejście LGBT w El Paso

Gubernator Teksasu wezwał do oczyszczenia stanu z symboli LGBT

kościół Świętego Józefa w Fuengirola

Profanację w kościele: imigrant opluł wizerunek Chrystusa

jedzenie na stołówce szkolnej

Islamizacja Austrii. Wyrzucają wieprzowinę ze szkolnych stołówek

Ciara Watkin

Więzienie dla transpłciowej osoby za wprowadzenie w błąd