Naimski: 2/3 gazu to długoterminowy kontrakt rosyjski. Potrzebna jest nam alternatywa, w postaci dostępu do innych źródeł
– Gaz produkowany przez polski PGNiG będzie przesyłany tym gazociągiem, który zbudujemy, który połączy Polskę przez Danię właśnie z tymi źródłami na Północy – mówił w Telewizji Republika Piotr Naimski.
Gościem Ryszarda Gromadzkiego w "Republice na Żywo" był Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
"To wszystko wymaga planu inwestycji, planu modernizacji i to wszystko trzeba robić, i to robimy"
Mówiąc o tym, jaki jest zasób infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski wskazał, że "to, co odziedziczyliśmy wymaga przemyślanych inwestycji". – Dotyczy to zarówno sieci przesyłowych, energetycznych, ta sieć musi być rozbudowywana. Te projekty są, one będą podlegały korektom – mówił sekretarz stanu w KPRM.
Gość Telewizji Republika wskazał, że "do opinii publicznej docierają niektóre z tych kwestii np. połączenie Polski z Litwą, co wymagało nie tylko przejścia przez granicę, ale też rozbudowania sieci przesyłowej w północno-wschodniej Polsce". – Ale też i w Gaz-systemie są prowadzone bardzo poważne, strategiczne inwestycje, dlatego że musimy rozprowadzić po kraju, ale także i przesyłać na Południe, poza Polskę, ten gaz, który z gazoportu w Świnoujściu do Polski zaczyna wchodzić. To jest kwestia budowy nowych rur gazociągów, które będą się łączyły z tym, co planujemy na Północy, czyli połączenie Polski z szelfem północnym. To wszystko jest obowiązkiem Gaz-systemu i to są plany w Gaz-systemie. Także w PERN-ie jest prowadzonych kilka poważnych inwestycji. Rurociągi, ropociągi, którymi PERN dysponuje, one są bardzo stare na niektórych odcinkach, to jest infrastruktura, która ma już ponad 40 lat, ponad 50 lat. I to wszystko wymaga planu inwestycji, planu modernizacji, i to wszystko trzeba robić, i to robimy – przekonywał Piotr Naimski.
"Potrzebna jest nam alternatywa, w postaci dostępu do innych źródeł"
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej wskazał, że "2/3 gazu to długoterminowy kontrakt rosyjski". – Jeśli chodzi o dostawy gazu do Polski to w lwiej części jesteśmy uzależnieni od długoterminowego, rosyjskiego kontraktu. Potrzebna jest nam alternatywa, w postaci dostępu do innych źródeł, te źródło to są złoża gazu na szelfie norweskim, tam jest obecny polski PGNiG, który poszerza swoją działalność w tym regionie. Gaz produkowany przez polski PGNiG będzie przesyłany tym gazociągiem, który zbudujemy, który połączy Polskę przez Danię właśnie z tymi źródłami na Północy – wskazywał gość Telewizji Republika.