Muzeum Piaśnickie. Pokazuje bohaterstwo Polaków i zbrodnie Niemców, o których oni chcą zapomnieć!
Z udziałem ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego otwarto dzisiaj oficjalnie Muzeum Piaśnickie w Wejherowie. Placówka jest kolejnym miejscem przypominającym o zbrodni popełnionej przez Niemców w ramach akcji Intelligenzaktion.
Mord w Piaśnicy nie bez powodu nazywany jest "Pomorskim Katyniem". Niemieccy bandyci zamordowali kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym nauczycieli, księży i działaczy politycznych.
Jak podkreślił prof. Piotr Gliński, żaden ze sprawców ludobójczego czynu nie został po wojnie pociągnięty do odpowiedzialności. Niemieccy zbrodniarze cieszyli się w swojej ojczyźnie uznaniem i szacunkiem! Dzisiaj o zbrodniach Niemców już w RFN nikt nie mówi, a politycy tego kraju mają czelność pouczać Polaków o praworządności i demokracji. Bezczelność Niemców nie ma jak widać granic!
Muzeum Piaśnickie w Wejherowie mieści się w przedwojennej willi, którą zbudował w 1926 r. dr Franciszek Panek, znany i ceniony lekarz, pierwszy przewodniczący Rady Miejskiej w Wejherowie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Po zajęciu Pomorza przez niemieckich bandytów, w polskiej willi ulokowało się hitlerowskie gestapo. Niemcy "pamiętali" o właścicielu willi - zamordowali jego dwie córki. Z ciepłych jeszcze ciał Niemcy ściągnęli ubrania (ten naród niczego wszak nie marnuje), które powędrowały do urządzonej w piwnicy willi gestapowskiej sortowni (może jeszcze jakaś frau w RFN chodzi jeszcze w skradzionym polskim futrze?).
Z willi w Wejherowie zarządzano organizacją mordów w Piaśnicy. Teraz stała się ona siedzibą muzeum dokumentującego polskie bohaterstwo i niemieckie zbrodnie.
– Po nowym pomniku odsłoniętym w 2019 r. w Lesie Szpęgawskim będziemy mieli kolejne miejsce, w którym opowieść będzie rozpowszechniana, która będzie przedstawiana w szczegółach. Muzeum Piaśnickie to będzie muzeum z wystawą stałą, z wystawami czasowymi, miejscem, gdzie się będą mogły odbywać konferencje, seminaria, dyskusje, gdzie będą publikowane książki oraz czasopisma przypominające dramatyczną historię na Pomorzu w czasie II wojny światowej – powiedział na kilka dni przed otwarciem placówki wiceminister Jarosław Sellin z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wiceminister przypomniał też, że w tym roku po raz pierwszy 2 października będziemy obchodzić narodowy Dzień Pamięci Zbrodni Pomorskiej. Dzień ten został ustanowiony przez Sejm.