Dr Adam Bodnar, kandydat wystawiony przez Platformę Obywatelską, znany jest z raczej lewicowych poglądów, a jego kandydatura wzbudza wątpliwości nawet wewnątrz samej PO. Czytaj więcej o krytyce różnych środowisk wobec kandydatury Bodnara 

– On dopuszcza nie tylko możliwość małżeństw homoseksualnych, ale też adopcję przez te małżeństwa dzieci – mówił poseł Mularczyk, który podkreślił, że zjednoczone partie prawicowe zdecydowanie poprą kandydaturę wystawionej przez PiS Zofii Romaszewskiej.

Jak podkreślał poseł, poparcie kandydatury dr Adama Bodnara przez Platformę Obywatelską czy podpisanie przez prezydenta Komorowskiego ustawy o in vitro to tylko niektóry przekłady "ustępstw w kierunku lewicowym", na które decyduje się partia rządząca walcząc o poparcie w jesiennych wyborach.

– Rzeczywiście Komorowski, teraz Platforma szukają jakiegoś mitycznego elektoratu lewicy (...) ten elektorat nie jest taki wielki, a społeczeństwo polskie jest raczej konserwatywne w swoich poglądach – komentował Mularczyk. – To jest błąd PO, że tak wiele ustępstw czyni w kierunku tych środowisk, jak ustawa o in vitro i wczorajsza ustawa o zmianie płci – dodał.

Mularczyk wskazał też, że analizując ustawę ws. in vitro należy też pamiętać, że została ona zdecydowanie odrzucona przez polski kościół.  – To są ustawy za które społeczeństwo zapłaci po wyborach (...) ta ustawa (o in vitro - red) wprowadza możliwość zamrażania wielu zarodków – mówił poseł. – Parlamentarzyści Platformy którzy są katolikami, powinni brać pod uwagę głos kościoła – dodał.

W dzisiejszym głosowaniu posłowie mają do wyboru dwóch kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich – Zofię Romaszewską (z poparciem PiS i partii Zjednoczonej Prawicy) i dr Adama Bodnara (z poparciem Platformy Obywatelskiej i lewicy). Czytaj więcej o kandydatach