Przejdź do treści
11:49 Były dziennikarz śledczy TVN i RMF FM Jacek B. znalazł się wśród pięciu oskarżonych o udział w rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Za zarzucany czyn grozi do 20 lat pozbawienia wolności
11:00 Wszystkich widzów telewizji Republika informujemy, że dziś program "Hity w sieci" zostanie wyemitowany o godzinie 12:10, zaraz po "Politycznym Podsumowaniu Tygodnia"
10:42 Władze Estonii oświadczyły, że są gotowe wysłać żołnierzy na Ukrainę, aby zagwarantować przestrzeganie ewentualnego porozumienia pokojowego
10:05 Policja ustaliła tożsamość nożownika, który w piątek w Krakowie zranił taksówkarza. Poszukiwania napastnika nadal trwają. Ranny taksówkarz to 41-letni obywatel Uzbekistanu
9:19 Ukraina: Siły Powietrzne poinformowały w sobotę o katastrofie myśliwca MiG-29, który rozbił się przy podejściu do lądowania po powrocie z misji bojowej; zginął 46-letni pilot. To trzeci samolot wojskowy, który ukraińskie lotnictwo straciło od czerwca
Wydarzenie Kluby GP New York i New Jersey w imieniu organizatorów zapraszają Polonię na: XXXV Memoriał Kazimierza Deyny – turniej polonijnych drużyn: niedziela 24 sierpnia, Garfield High School, Garfield, NJ, początek 8:00 am
Wydarzenia 90. rocznica urodzin ks. Czesława Banaszkiewicza. Msza święta odbędzie się w najbliższą niedzielę (24.08) o godz. 10:00 w Sanktuarium Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenie W czwartek 28 sierpnia 2025r. o godzinie 16:00, w auli Wyższej Szkoły Ekonomicznej, przy ul. Zwycięstwa 14 w Białymstoku odbędzie się spotkanie z Prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim
Wydarzenia Klub "Gazety Polskiej" w Sydney zaprasza na manifestację wspierającą żądania Polski o należne reparacje za straty II Wojny Światowej, przed Konsulatem Niemiec, 29 sierpnia (piątek), g. 1-3 pm., 100 William Street, Woolloomooloo, Sydney
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Bytomiu zaprasza 8 września na spotkanie z Jakubem Maciejewskim, Anną Zyzek oraz Pawłem Piekarczykiem. Restauracja "W Starym Kinie", ul. Alojzjanów 27. Początek godz. 18:00.
Wydarzenie Klub "GP" w Aleksandrowie Łódzkim zaprasza 9 września na spotkanie z Piotrem Nisztorem. Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki. Godz. 18.00
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Mocny apel abp. Jędraszewskiego: Musimy podnieść głowy do góry i nie lękać się!

Źródło:

O sukcesji w Krakowie, bliskości z Janem Pawłem II, czarnych marszach i potrzebie nowej ewangelizacji w Polsce i Europie z nowym metropolitą krakowskim abpem Markiem Jędraszewskim rozmawia Adam Sosnowski w najnowszym wydaniu miesięcznika „Wpis”.

Jest to jedynie fragment rozmowy z abpem Jędraszewskim. Całość można przeczytać w aktualnym numerze miesięcznika Wpis (1/2017).

 

(…)

Adam Sosnowski: Ze słów i z tonu wypowiedzi Księdza Arcybiskupa emanuje wyjątkowa duchowa bliskość i miłość wobec św. Jana Pawła II. Z tej zatem perspektywy patrząc, objęcie teraz archidiecezji krakowskiej musi być czymś bardzo szczególnym…

Abp Marek Jędraszewski: To prawda. Tych kontaktów było dużo i były one zawsze przejmujące. Miałem okazję patrzeć na niego z bliska zwłaszcza w Kolegium Rzymskim – mówił sam, że gdyby zsumować czas, który tam spędził, wyszłyby dwa lata. Ostatni raz byłem u Ojca Świętego Jana Pawła II w grudniu 2004 roku. Przybyłem wtedy do Rzymu z delegacją polskich profesorów i studentów, aby z rąk Ojca Świętego otrzymać Obraz Matki Bożej Sedes Sapientiae. Obraz ten przez cały następny rok pielgrzymował wśród głównych ośrodków akademickich naszego kraju. Kiedy uświadomiłem sobie, że w Krakowie następuję po kimś takim, jak On, ogarnęło mnie onieśmielenie. Z drugiej jednak strony zdaję sobie sprawę z oczekiwań wielu ludzi i wielu środowisk – postaram się wyjść im naprzeciw i te oczekiwania spełnić. (…)

Patrząc na nasz kraj, pojednanie często jest degradowane do pustego hasła, którym próbuje się szantażować oponenta. Nawet Opłatek w Sejmie stał się tłem walki politycznej, nie było przebaczenia ani pojednania. Nie wiem, czy jesteśmy jeszcze do tego zdolni…

Opłatek sejmowy też był rozpatrywany w kategoriach emocji. Nie chciano zastanowić się nad tym, co oznacza łamany chleb oraz dlaczego się nim dzielimy. A przecież w tym właśnie tkwi jego tajemniczy paradoks: opłatek jest łamany i dzielony – i właśnie dzięki temu łączy on ludzi ze sobą. Zabrakło tej refleksji, stąd łatwo było przejść od Opłatka do kolejnej awantury. W naszym życiu społecznym i obywatelskim często brakuje fundamentu jasnych wartości czerpanych z Ewangelii – a to jest niebezpieczne. Ten brak nam zagraża i może doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu. Nie daj Boże, aby tak się stało.

Jaka ma być zatem odpowiedź? Ludzie, szczególnie w Polsce, mają dość bezsilności Zachodu i jego bezideowości, jak również narastającego radykalizmu napływającego z południa. Czy należałoby zintensyfikować misje w samej Europie?

Europa od dawna potrzebuje Nowej Ewangelizacji. Jan Paweł II mówił o Polsce, że ona także jej potrzebuje. Kiedy się do nas z tym apelem zwracał, dla wielu brzmiał on wtedy bardzo abstrakcyjnie. Tymczasem Papież był realistą aż do bólu. Był bystrym obserwatorem rzeczywistości, o której wiedział, że za wszelką ceną trzeba ją przeniknąć duchem Ewangelii. Dlaczego te słowa Jana Pawła II mogły nas zaskoczyć? Ponieważ w Polsce przywykliśmy do silnej tradycji, w tym do wiary przekazywanej z pokolenia na pokolenie, a także do obyczajów z gruntu chrześcijańskich. Tymczasem Jan Paweł II już wtedy widział pewne powiększające się pęknięcie między sferą kultury a sferą wiary. Wiedział, że jeżeli za kulturą nie pójdzie głoszenie Ewangelii, to znajdziemy się w sytuacji ludzi wprawdzie ochrzczonych, ale wewnętrznie pogańskich. Co prawda, możemy pocieszyć się myślą, że w stosunku do innych krajów europejskich znajdujemy się w miejscu uprzywilejowanym, ponieważ u nas przynajmniej jest możliwość odwołania się do wciąż silnej tradycji kulturowej, w swych korzeniach chrześcijańskiej. Na Zachodzie tego już prawie nie ma. W konsekwencji niektórzy uważają, że nie ma już potrzeby odwoływania się do Boga, stąd w niektórych kościołach zamiast Ewangelii podczas Mszy świętych czyta się tam budujące bajki. U nas do tak wielkiego pęknięcia jeszcze nie doszło, ale niedobrze będzie, jeśli sfera kultury stanie się tylko i wyłącznie obszarem emocji i zachowań nie mających żadnego odniesienia do Ewangelii.

O tym, że u nas wcale nie jest tak świetnie, można było się przekonać podczas niedawnych tzw. czarnych marszów. Naprawdę trudno uwierzyć, że są kobiety zwolenniczki mordowania dziecka w swym łonie; aby to zamanifestować, na ulice wyszło kilka tysięcy Polek. To pękniecie i oderwanie od ducha chrześcijaństwa było tu bardzo dobrze widoczne.

W swym ideowym przesłaniu marsze te były straszne, a język protestujących, często młodych dziewczyn, był zatrważająco wulgarny. W Łodzi pojawił się list otwarty środowisk związanych z SLD, w którym pytano, jakim prawem dzielę ludzi na takich i innych. Czyż jednak ja tych ludzi podzieliłem? Gdy odbywał się czarny marsz, w tym samym czasie odprawialiśmy Mszę świętą w łódzkiej katedrze, która wypełniła się po brzegi. Wierni mieli białe wstążki, białe szale. Wygłosiłem homilię, starając się być delikatny i nie piętnować ludzi. Zwróciłem tylko uwagę na uśmiechnięte twarze uczestników tej Mszy świętej, na radosne małe dzieci, młode rodziny, matki i ojców, i zachęciłem do porównania tego widoku ze zdjęciami osób, zwłaszcza kobiet, biorących udział w czarnych marszach. Powiedziałem tylko tyle – ale już to wystarczyło, by oskarżyć mnie o wprowadzanie podziałów między ludźmi. Czarny poniedziałek jest doskonałym przykładem na to, jak łatwo wzniecić odpowiednie emocje, ubrać je w pasujący kolor i zapomnieć o własnej, kobiecej godności, nie mówiąc już o prawie Bożym.

Chrześcijanin nie może odejść od głoszenia prawdy ewangelicznej, nawet kosztem niedogodności. Zresztą homilia Księdza Arcybiskupa podczas tzw. białej Mszy świętej stała się znana także szeroko poza granicami Polski i była opisywana m.in. w prasie niemieckiej i włoskiej.

Proszę spojrzeć na świat czasów Imperium Rzymskiego; wydali państwo „Świat Chrystusa” prof. Wojciecha Roszkowskiego, który zagadnienie to doskonale ilustruje. Był to czas nienawiści, podbojów i wojen, zdrad i zabójstw w najbliższych kręgach rodzinnych, kiedy chciano wymordować całą linię zstępującą. I oto w ten okrutny świat wchodzi Chrystus. W cichości rośnie dobro, które przez samą swą istotę jawi się dla tyranów, także dla Heroda, jako zagrożenie. Jednak patrzenie na historię w duchu Ewangelii uczy nas, że nigdy nie możemy tracić nadziei i ufności w Bożą opiekę. To nie my jesteśmy twórcami historii. Jeszcze w latach osiemdziesiątych uważano, że system pojałtański nie upadnie bez wojny atomowej w Europie. Jednak kilka lat później upadł i to prawie bez jednego wystrzału. Żaden człowiek nie byłby w stanie tego wymyślić ani zaprojektować. Pan Bóg jest nad nami. Takie myślenie było charakterystyczne dla św. Jana Pawła II. On był wizjonerem, a jednocześnie konsekwentnie dał się prowadzić Panu Bogu. My, jako wierzący musimy podnieść głowy do góry!

Siłą wielkich polskich hierarchów, kard. Stefana Wyszyńskiego czy św. Jana Pawła II było to, że potrafili porwać za sobą cały naród. Na mniejszą skalę jest to również zadanie ordynariusza każdej diecezji.

Kiedy żegnam się teraz z wiernymi z Łodzi i całej Archidiecezji, często słyszę podziękowania za to, że powtarzałem im, aby się nie lękali. Rzeczywiście, gorąco zachęcałem do tego wszystkich. Mówili to zazwyczaj prości ludzie, do których zawsze mam bardzo wiele szacunku. Po ostatniej mojej pasterce w Łodzi jeszcze pół godziny staliśmy na mrozie, gdyż jej uczestnicy chcieli wtedy zamienić ze mną choćby kilka słów. To były dla mnie przejmujące chwile, bo przecież byłem w Łodzi tylko cztery lata i trzy miesiące. To bardzo krótko, ale czuję, że dla wielu wiernych był to bardzo ważny czas i że przyjęli do serca to, co głosiłem.

Tak i w Krakowie przyjmą. I w całej Polsce. Serdecznie dziękujemy za rozmowę i witamy pod Wawelem!

 

Rozmawiał: Adam Sosnowski

Jest to jedynie krótki fragment obszernej rozmowy z abpem Markiem Jędraszewskim. Całość można przeczytać w aktualnym numerze miesięcznika Wpis (1/2017), a abp Jędraszewski opowiada jeszcze o swojej rodzinie, o młodości i studiach, Światowych Dniach Młodzieży, sytuacji polskiego Kościoła i państwa. Więcej na http://www.e-wpis.pl/pl/prenumerata

 

Wpis, Biały Kruk

Wiadomości

Pomorskie: Kolejny pożar. Płonie hala magazynowa w Piczynie

Cenckiewicz reaguje na kłamliwy wpis Dobrzyńskiego: Biedny człowiek, nie wie o czym pisze

Były dziennikarz TVN oskarżony o rozbój. Grozi mu 20 lat więzienia

Słowenia w kryzysie przed EuroBasketem. Co to oznacza dla Polaków?

Ile aut elektrycznych kupili już Polacy? Ile działa punktów ładowania? Jest nowy raport

Estonia chce wysłać wojsko na Ukrainę i dołączyć do „koalicji chętnych”

Gwardia Narodowa mobilizuje się w 19 stanach. Chicago będzie następne

Policja ustaliła tożsamość nożownika, który zaatakował taksówkarza w Krakowie

Wiceminister kultury ocenił obecną TVP w likwidacji. Odpowiedź rozbrajająco szczera

IMGW ostrzega: wiatr do 70 km/h, na Pomorzu burze, a na Bałtyku trąby wodne

EuroBasket: Igor Milicić ogłosił skład reprezentacji Polski

Od 1 września Kanada znosi cła odwetowe na towary amerykańskie

Już dziś kolejny Rewolwer i kolejne dziennikarskie emocje!

Kochanka Epsteina o zachowaniu Donalda Trumpa

Turcja zablokowała porty dla jednostek powiązanych z Izraelem

Najnowsze

Pomorskie: Kolejny pożar. Płonie hala magazynowa w Piczynie

Ile aut elektrycznych kupili już Polacy? Ile działa punktów ładowania? Jest nowy raport

Estonia chce wysłać wojsko na Ukrainę i dołączyć do „koalicji chętnych”

Donald Trump

Gwardia Narodowa mobilizuje się w 19 stanach. Chicago będzie następne

Policja ustaliła tożsamość nożownika, który zaatakował taksówkarza w Krakowie

Cenckiewicz reaguje na kłamliwy wpis Dobrzyńskiego: Biedny człowiek, nie wie o czym pisze

Były dziennikarz TVN oskarżony o rozbój. Grozi mu 20 lat więzienia

Słowenia w kryzysie przed EuroBasketem. Co to oznacza dla Polaków?