Polityk zapowiedział, że „zostanie do ostatniego pacjenta”. Sytuacja tej placówki medycznej jest ciężka, ponieważ zarówno wśród pacjentów, jak i pracowników szpitala, pojawiły się przypadki zakażenia koronawirusem.

W sobotę przed budynkiem szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą odbył się briefing prasowy, na którym wicemarszałek Senatu informował o rozmowach na temat ponownego uruchomienia działalności placówki.

Stanisław Karczewski przekazał również, że 27 testów na obecność koronawirusa wśród pacjentów i personelu szpitala potwierdziło zakażenia, zaś ponad 180 osób jest w tej chwili pod kwarantanną.

Dziennikarze zadawali politykowi pytania. Nie zabrakło również przedstawiciela TVN, który postanowił zapytać wicemarszałka o datę wyborów prezydenckich.

Głosowanie, w którym Polacy wybiorą głowę państwa, zaplanowane jest na 10 maja. Rząd ani prezydent, ponieważ nie jesteśmy teraz w stanie ocenić, jak do tego czasu rozwinie się sytuacja związana z pandemią koronawirusa, nie deklarują zamiaru przełożenia wyborów.

Tę odpowiedź Karczewskiego dziennikarz na długo zapamięta. Polityk, w krótkich i grzecznych, ale za to stanowczych słowach, przypomniał przedstawicielowi TVN, w jakim celu przyjechał do szpitala w Nowym Mieście.

– Dziękuję bardzo panie redaktorze, ja się nie zajmuję wyborami. Doskonale pan wie, TVN powinien wiedzieć, że ja się zajmuję leczeniem chorych, a nie określaniem terminu wyborów- powiedział wicemarszałek Senatu.

– I proszę przekazać swoim szefom, żeby takich pytań nie przysyłali, bo one są naprawdę nie na miejscu- dodał Karczewski.

Marszałek #Karczewski do dziennikarza TVN:
Nie zajmuję wyborami, zajmuję się leczeniem chorych, nie określaniem daty wyborów. Proszę o niezadawanie takich pytań, gdyż są one nie na miejscu#zostanwdomupic.twitter.com/xCDN59wBca

— PiS Warmińsko-Mazurskie (@PiS_WarmiaMazur) March 21, 2020