Ministerstwo Zdrowia ograniczy dostęp do pigułki "dzień po"?
Resort zdrowia potwierdził, że prowadzone są analizy w sprawie dostępności tabletki wczesnoporonnej "ellaOne".
W kwietniu ubiegłego roku minister zdrowia Bartosz Arłukowicz podpisał zmienione rozporządzenie w sprawie wydawania z aptek produktów leczniczych, na mocy którego "ellaOne", nazywana pigułką "dzień po", jest sprzedawana bez recepty osobom, które ukończyły 15. rok życia.
Rozporządzenie weszło w życie w tym samym miesiącu i od tego czasu wszystkie osoby, które ukończyły 15. rok życia mogą swobodnie kupować środek w aptekach.
Dzisiaj wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda potwierdził, w odpowiedzi na petycję jednego ze stowarzyszeń katolickich, że prowadzone są analizy w sprawie dostępności tabletki wczesnoporonnej.
Stanowisko Episkopatu
Z punktu widzenia nauczania moralnego Kościoła stosowanie tzw. pigułki dzień po jest grzechem ciężkim – uważają eksperci z zespołu bioetycznego Episkopatu Polski. Podkreślają, że pigułka ta nie jest lekiem, a ponadto Polska nie była i nie jest zobowiązana do wprowadzenia jej bez recepty.
Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski uważa, że "stosowanie tzw. antykoncepcji doraźnej otwiera drzwi do istotnej zmiany kulturowej postaw i relacji międzyludzkich: propaguje swobodę seksualną i brak odpowiedzialności za podejmowanie relacji intymnych, banalizuje seksualność człowieka, niszczy ideał wyłączności relacji między kobietą i mężczyzną oraz pozwala na uwolnienie się od odpowiedzialności za drugiego człowieka". CZYTAJ WIĘCEJ...