W ocenie ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry prezydent Andrzej Duda podjął dobrą decyzję, powierzając obowiązki I Prezesa Sądu Najwyższego prof. Kamilowi Zaradkiewiczowi.
W ocenie ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry prezydent Andrzej Duda podjął dobrą decyzję, powierzając obowiązki I Prezesa Sądu Najwyższego prof. Kamilowi Zaradkiewiczowi.
– Jestem pod wrażeniem decyzji pana prezydenta, ponieważ bardzo wielu sędziów, którzy znaleźli się w nowych izbach Sądu Najwyższego, może być bardziej wiązanych, w sensie drogi życiowej, z szeroko rozumianym naszym środowiskiem, jeśli chodzi o sferę wartości, niż sędzia Zaradkiewicz- wskazał szef resortu sprawiedliwości podczas konferencji prasowej.
Czwartek jest ostatnim dniem kadencji dotychczasowej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Według ustawy o Sądzie Najwyższym, jeżeli kandydaci na nowego I prezesa SN nie zostali wybrani zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, głowa państwa „niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wskazanemu przez siebie sędziemu” tej instytucji. W takiej sytuacji prof. Zaradkiewicz zobowiązany jest w ciągu tygodnia zwołać
zgromadzenie sędziów SN w celu wyłonienia kandydatów na nowego I prezesa tego sądu.
– Sędzia Zaradkiewicz ma bardzo duży dorobek naukowy, jest od blisko 20 lat związany naukowo z UW, ale - co najważniejsze - był jednym z najbliższych współpracowników naukowych takich ludzi jak prezes TK i sędzia TSUE Marek Safjan, czy też wreszcie warto wspomnieć o długoletniej współpracy Zaradkiewicza z prezesem TK Andrzejem Rzeplińskim, który musiał bardzo wysoko cenić kwalifikacje merytoryczne, wiedzę, doświadczenie i umiejętności prof. Zaradkiewicza, skoro uczynił go tak ważną osobą w TK na całe lata- powiedział minister sprawiedliwości podczas briefingu prasowego. Jak dodał Ziobro, decyzja Andrzeja Dudy „jest wyjściem naprzeciw poszukiwaniom kandydata, który jest człowiekiem wychodzącym poza wszelkie podziały w obszarze sądownictwa, który swoimi poglądami często wyrażał zdanie odrębne od tego dominującego w tej części polityki, którą ja podzielam”.
Minister sprawiedliwości wskazał, że prof. Kamil Zaradkiewicz to „najwyższej klasy naukowiec, ekspert, człowiek ceniony przez bardzo liczne naukowe gremia” zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju.
– Jak nikt inny gwarantuje bezstronne i bezpieczne przeprowadzenie SN na drodze do wyłonienia nowego I prezesa- mówił Zbigniew Ziobro.
– Dziwię się więc I prezes SN Małgorzacie Gersdorf, że nie wyraziła uznania dla tej decyzji prezydenta, bo tego należałoby się spodziewać. Zwłaszcza że prezydent działał w ramach i na podstawie prawa i realizował swój obowiązek wynikający z tego, co nakłada na niego ustawa- przypomniał.