W piątkowe popołudnie przez Polskę przeszły gwałtowne burze. Do późnego popołudnia straż pożarna interweniowała blisko 600 razy - informował na Twitterze Grzegorz Świszcz, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Wśród interwencji strażaków 272 było związanych z podtopieniami budynków, 72 z zalanymi drogami i 169 z połamanymi drzewami. Najwięcej interwencji odnotowali strażacy w woj. śląskim - 179 i w woj. lubelskim - 89.
Jak podał Świszcz, bez prądu pozostaje 241 odbiorców w woj. podlaskim i 2433 w woj. lubelskim.
W piątkowe popołudnie na niebie w Wielkopolsce można było zaobserwować zaczyn trąby powietrznej Tak było w miejscowości Piotrkowice, gdzie utworzył się lej kondensacyjny. Gdyby dotknął powierzchni ziemi, moglibyśmy dopiero mówić o prawdziwie niebezpiecznym zjawisku pogodowym. Zalążek trąby powietrznej zauważono także w Przasnyszu (woj. mazowieckie).
Do godz. 18.00 PSP odnotowała 566 interwencji: podtopienia budynków - 272, zalane drogi - 72, wiatrołomy - 169. Najwięcej w woj.: śląskim - 179 oraz lubelskim - 89. Bez prądu pozostaje 241 odbiorców w woj. podlaskim oraz 2433 w woj. lubelskim. Naprawy trwają. @RCB_RP
— Grzegorz Świszcz (@GSwiszcz) 21 czerwca 2019
powiedzcie że będzie burza plz pic.twitter.com/rIbWqoQhu6
— ᴷ̶ᵃ̶ˢ̶ⁱ̶ᵘ̶ˡ̶ᵃ̶ (@0incompatible0) 21 czerwca 2019
Strażacy @KGPSP i #OSP od wczoraj pomagają mieszkańcom gminy Modliborzyce w woj. #lubelskie. pic.twitter.com/BVqRy9CyOI
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 20 czerwca 2019