– Przez bardzo wiele lat rządy PO można było określić jako administrowanie, bez żadnych reform i wizji rozwoju. Nagle mamy głębokie zmiany w bardzo różnych obszarach, co może wywoływać w niektórych kręgach szok – powiedział Mazur, dodając, że jego zdaniem rząd PiS dobrze wyczuwa emocje Polaków.

– Głębokie zmiany można realizować tylko wtedy, gdy ośrodki władzy współdziałają ze sobą. Poprzednicy PiS stawiali na rozwój dużych aglomeracji, a wiele miasteczek i małych miejscowości egzystowało w tym czasie słabo, bez perspektyw. Moim zdaniem w warunkach globalizacji państwo musi być silne, nie w sensie autorytarnym, ale w sferze sprawności i skuteczności – zaznaczył Soroka.

Plan Morawieckiego

Co należy zrobić w kolejnych stu dniach? – Myślę, że to plan Morawieckiego jest redefinicją pewniej wizji rozwoju gospodarczego ostatnich 25 lat. Teraz my będziemy budować polskie przedsiębiorstwa, które mają konkurować nie tylko na naszym rynku, ale również niemieckim. To jest bardzo ważna zmiana myślenia o gospodarce, ale żeby ten plan się powiódł potrzebna jest współpraca wielu resortów – mówił Mazur.

Z kolei w ocenie prof. Soroki, państwo musi być "sprawnym koordynatorem, który potrafi włączyć do swoich działań spółki państwowe oraz prywatne, przezwyciężając resortowość". Zdaniem politologa, by zrealizować potrzebne reformy rząd musi pozyskać do tego świadomość Polaków. – Pewna wizja została już zarysowana, ale chodzi o to, żeby porwać zwłaszcza młode pokolenie, które przez ostatnie lata głównie wyjeżdżało z kraju – podkreślił.  

CZYTAJ TAKŻE:

Petru podsumowuje 100 dni rządu. Semka podsumowuje 100 dni Petru: W tym czasie dokonała się jego pełna palikotyzacja

Kopacz ocenia 100 dni rządu na słabą dwójkę: Płacą za swoje głosy oszukując ludzi i różnicując dzieci na lepszy i gorszy sort