Angela Merkel zapewniła w Berlinie, że Niemcy chcą pomagać krajom najbardziej pokrzywdzonym przez „koronakryzys”, jednak udzielenie takiej pomocy nie może powodować dodatkowego zadłużenia.

Szefowa niemieckiego rządu nie wyklucza, że w przyszłości konieczne będą zmiany w traktacie unijnym. Póki co sugeruje zwiększenie przyszłego budżetu Wspólnoty w ramach obecnie obowiązującego.

– Możemy dyskutować o nowym traktacie unijnym, ale to zajmie dwa lub trzy lata. Obecnie musimy znaleźć szybkie odpowiedzi na pandemię. Niemcy wezmą solidarnie udział w poszukiwaniu odpowiedzialnego rozwiązania - powiedziała na konferencji w Berlinie kanclerz Merkel.

Polityk podkreśliła przy tym, że Niemcom będzie się dobrze powodziło tylko wówczas, gdy Europa będzie w dobrej kondycji.

Niemieccy politycy - wspierani przez niemieckich ekonomistów - nie chcą zgodzić się na włoski postulat wypuszczenia wspólnych obligacji strefy euro, aby ratować włoską gospodarkę przed skutkami koronawirusa. Zdaniem Berlina wystarczy uruchomić program pomocowy w wysokości około pięciuset miliardów euro.