– To wielka szansa dla Europy, której nie można zmarnować. Imigracja to nie jest inwazja – mówił w „Politycznym podsumowaniu tygodnia” Jakub Majmurek z Krytyki Politycznej. Nie zgadzała się z nim Dorota Kania z Gazety Polskiej, która podkreślała, że Polska nie musi przyjmować uchodźców.
– Albo Europa poradzi sobie z tym problemem wspólnie, albo nie poradzi sobie wcale. Dlatego kwestia ustalenia kwot jest konieczna. Polska na spokojnie jest w stanie przyjąć te 10 tys. uchodźców. To nie będzie duże obciążenie dla budżetu państwa – stwierdził Majmurek.
Podkreślał Europa nie może być zamknięta, bo jest pogrążona w kryzysie demograficznym i dlatego potrzebuje nowych ludzi. – To wielka szansa dla Europy, której nie można zmarnować. Imigracja to nie jest inwazja – stwierdził, dodając, że w ten sposób Polska może się zrehabilitować za udział w koalicji, która rozpoczęła chaos na Bliskim Wschodzie.
– Coraz mniej chrześcijańska Europa próbuje przeszczepić bardzo silną religię i kulturę, która pokazała, że może doprowadzić do silnych różnic i konfliktów społecznych – oceniła z kolei Teresa Bochwic.
– Nie ma czegoś takiego jak jednolita kultura islamu, tak jak nie ma jednej kultury chrześcijańskiej wtrącił Majmurek.
– To nieprawda, że Polska musi przyjmować imigrantów. Polska nie ma warunków, by ich przyjmować. Poza tym, przecież celem tych ludzi są bogate kraje Zachodu, takie jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania czy Holandia. Oni wcale u nas nie chcą zostać – wyjaśniała Dorota Kania.
Dziennikarka Gazety Polskiej podkreślała też, że nie zgadza się i uważa jest wysoce nieuprawionym, iż Polska była agresorem w Iraku. – Do tej pory zapadają wyroki na członków reżimu Husajna. Mówienie, że Polska napadła razem z USA na Irak to coś, czego nie powinno się nawet komentować – skwitowała Dorota Kania.