W Rzeszowie ochotnicy ślubowali na sztandar Inspektoratu Rzeszów AK „Rtęć Rzemiosło”.

– Żołnierze brygady noszącej imię pułkownika Łukasza Cieplińskiego, najwspanialsze imię w historii walki Polski o niepodległość z niemieckim i sowieckim zaborcą. Imię, które trwa i którego siła, po dzień dzisiejszy napawa nas dumą i pewnością, że Polska nigdy nie zginie, że ten duch który prowadził do służby Polsce, obecny jest wśród Was, obecny jest wśród kolejnych pokoleń Polaków. Towarzyszy nam i kształtuje młodzież polską, która tak szeroko garnie się dziś do armii. Wy jesteście tego najlepszym dowodem. (...) – Gratuluję wszystkim tym, którzy składali dziś przysięgę. Dziękuję generałowi Kukule za to, co zrobił do tej pory. Armia polska będzie z wami nie do pokonania. Wojska Obrony Terytorialnej są fundamentem polskiej armii – mówił szef MON.

W uroczystości uczestniczyła kadra kierownicza MON, sekretarz stanu w MON Michał Dworczyk, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. Wiesław Kukuła, parlamentarzyści, samorządowcy, rodziny żołnierzy, mieszkańcy Podkarpacia.

Wcześniej przysięgi złożyli żołnierze WOT w Białymstoku i w Lublinie.

OTO CAŁE WYSTĄPIENIE MINISTRA MACIEREWICZA:

Weterani Polski Niepodległej,

Towarzysze walki tych, którzy nigdy nie zrezygnowali z walki o niepodległość żołnierzy Armii Krajowej, Narodowej Organizacji Wojskowej, żołnierzy pułkownika Łukasza Cieplińskiego,

Żołnierze Niezłomni,

Ekscelencjo, Księże Biskupie, przewielebne duchowieństwo,

przedstawiciele Parlamentu Rzeczpospolitej,

Pani poseł, Panie pośle,

 przedstawiciele władz wojewódzkich, władz samorządowych, panowie generałowie,

Panie i Panowie oficerowie, przedstawiciele organizacji proobronnych,

druhny  i druhowie, harcerze. Czuwaj!

Żołnierze brygady noszącej imię pułkownika Łukasza Cieplińskiego, najwspanialsze imię w historii walki Polski o niepodległość z niemieckim i sowieckim zaborcą. Imię, które trwa i którego siła, po dzień dzisiejszy napawa nas dumą i pewnością, że Polska nigdy nie zginie, że ten duch który prowadził do służby Polsce, obecny jest wśród Was, obecny jest wśród kolejnych pokoleń Polaków.

Towarzyszy nam i kształtuje młodzież polską, która tak szeroko garnie się dziś do armii. Wy jesteście tego najlepszym dowodem. Gdy dzisiaj przechodząc przed Waszym szeregiem patrzyłem na Wasze twarze, gdy sobie uświadamiałem ile trzeba było determinacji, woli, zaparcia się ziemi, żeby wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej, żeby przejść przez to szkolenie, żeby dojść do tego najważniejszego dla każdego żołnierza momentu, przysięgi wojskowej. Przysięgi, która kształtuje duszę człowieka na całe życie, która sprawia, że się jest już kimś innym, która sprawia, że się ma głębokie poczucie służby dla ojczyzny. Która wiele wymaga, ale która też nadaje sens całemu ludzkiemu życiu.

Wtedy, gdy patrzyłem w Wasze oczy, Wasze twarze, uświadomiłem sobie jak słuszną decyzję podjął Sejm Rzeczypospolitej i pan Prezydent, decydując się na powołanie tego piątego rodzaju sił zbrojnych, Wojsk Obrony Terytorialnej, których dzisiaj pierwsi żołnierze składają przysięgę. Przysięgę obrony narodu polskiego, obrony polskich granic, obrony wszystkiego, co dla Polaków jest święte.

Raz jeszcze, chcę pogratulować tym, którzy składali przysięgę. Raz jeszcze chcę podziękować, panu generałowi Kukule, którego wkład w formowanie Wojsk Obrony Terytorialnej przejdzie naprawdę do historii polskiej armii.

Panie generale, dziękuję.

Panie pułkowniku, jak wojsko długie i szerokie pana imię jest znane jako tego, który potrafi formować te oddziały, który potrafił formować tych młodych żołnierzy, który potrafił z tego znakomitego zasiewu polskiego patriotyzmu wydobyć to, co najlepsze, bardzo dziękuję.

Dla Was żołnierze chcę przekazać znane Wam, znane Wam zapewne słowa, ale nigdy za mało je powtarzać i za mało je przytaczać. To słowa człowieka, który jest patronem Waszej brygady. To słowa jak powiedziałem będą formowały armię polską już na zawsze.

W momencie poprzedzającym śmierć, zadaną przez sowieckiego okupanta, strzałem w tył głowy, w grypsie do rodziny, której przedstawiciele tutaj wśród nas są, którym chcę szczególnie podziękować, za przeniesienie pamięci o jego imieniu. W tym grypsie napisał, „odbiorą mi tylko życie, a to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany, jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą              i szczęśliwą. Jak człowiek, za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska,

a potępiona godność ludzka zostanie przywrócona.”

To jest testament pułkownika Łukasza Cieplińskiego. To jest testament, którego zaszczyt, przyszedł Wam realizować. To jest testament, który sprawia, że dzień dzisiejszy możemy nazwać jednym z najszczęśliwszych, w czasach niepodległej Rzeczpospolitej, bo oto pierwsi żołnierze, formowani przez ten przekaz, kształtowani przez tę myśl, których dusza jest zgodna z uczuciami Łukasza Cieplińskiego złożyli przysięgę. Będą bronić Rzeczpospolitej. Będą kształtowali armię polską.

Czym, że są bowiem, oddziały Wojsk Obrony Terytorialnej? Czym że jest ta służba? jak nie przede wszystkim kształtowaniem wart swojej lokalnej społeczności, której przede wszystkim macie służyć. Społeczności, którą macie bronić, ale którą macie kształtować też tak, aby nigdy żaden wróg nigdy jej nie zagroził.

Armia Polska wraz z Wami będzie armią niepokonaną. Wasz wkład w siłę tej armii,  w zdolność jej odparcia jakiegokolwiek zagrożenia, jest nie do przecenienia. Wojska Obrony Terytorialnej z dniem dzisiejszym stają się fundamentem polskiej armii.

Żołnierze - Polska Wam dziękuje!