Kolejny bulwersujący pomysł, o którym poinformowało Porozumienie Rezydentów OZZL, dotyczy Centrów Zdrowia Psychicznego. Ministerstwo Zdrowia planuje bowiem ograniczenie finansowania tych placówek.

To sprawa o tyle bardziej dziwna, że ugrupowania tworzące rząd 13 grudnia, będą przed przejęciem władzy w opozycji, opiekę psychiatryczną zrobiły jednym ze swych flagowych postulatów, zarzucając rządowi Zjednoczonej Prawicy niewystarczające zainteresowanie tym tematem. Teraz okazuje się, że grozi nam dokładnie to, czym straszyli wówczas Polaków.

We wpisie młodych medyków na platformie X możemy przeczytać.

"Po sześciu latach pilotaż Centrów Zdrowia Psychicznego dobiega końca, a Ministerstwo Zdrowia zamiast kontynuować testowany model planuje redukcję finansowania placówek. Środowisko związane ze zdrowiem psychicznym wyraża zdecydowany opór dla tych zmian. W efekcie sprzeciwu ministerstwo zdążyło się wycofać z wielu niekorzystnych pomysłów, jednak w dalszym ciągu pozostaje kluczowa kwestia finansowania" - ostrzega Porozumienie Rezydentów OZZL.

Na 5 grudnia zaplanowany jest protest, który ma otworzyć rządzącym oczy na problem dotyczący tysięcy Polaków.

"Chcemy wyrazić poparcie dla środowiska pacjentów i medyków walczących o utrzymanie reformy psychiatrii. Podkreślamy to w poniższym stanowisku. Zachęcamy też wszystkich do udziału proteście przeciw likwidacji Centrów Zdrowia Psychicznego, który odbędzie się 5 grudnia w Warszawie" - czytamy.

Nie wiadomo jak zachowa się w tej sprawie ministra Leszczyna, bo z poważniejszymi problemami raczej sobie nie radzi. Wiadomo natomiast co powie, bo to jej ulubiony, mocno już wyświechtany zwrot: "brakuje pieniędzy na leczenie, bo PiS okradł ubezpieczonych". Ciekawe tylko kiedy zorientuje się, że PiS nie rządzi już od roku, a za finanse państwa (w tym służby zdrowia) odpowiada ekipa pod wodzą Donalda Tuska.

Źródło: x.com