– To on jest głównym hejterem kraju. Na scenie publicznej nie ma drugiej osoby wyrażającej taki poziom agresji – mówił w wieczornym „Politycznym podsumowaniu dnia” Piotr Legutko. W ten sposób publicysta Gościa Niedzielnego odniósł się do zajścia, jakie miało miejsce podczas konferencji prasowej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Dziennikarz Telewizji Republika Michał Rachoń został wyrzucony z konferencji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kilku mężczyzn na polecenie Jerzego Owsiaka użyło siły.
– To nie my mamy problem z wolnością słowa, ale niektóre osoby publiczne mają problem z jawnością swoich działań. Dziennikarz ma prawo zadać każde pytanie, o ile nie jest chamskie i prymitywne – stwierdziła Eliza Olczyk. Dziennikarka Rzeczpospolitej stwierdziła, że zawsze popierała WOŚP, jednak Owsiak powinien „po prostu wytłumaczyć się z tych niejasności”.
Zdaniem Krzysztofa Skowrońskiego zachowanie Jerzego Owsiaka jest „poza jakąkolwiek klasyfikacją”. – Nikt, kto chce jednać ludzi dla dobrej sprawy nie powinien tak postępować – zaznaczył. Oceniając stan mediów w Polsce, stwierdził, że sprawy, o których mówią media drugiej strony są wyciszane. – Możemy mówić o wszystkim, nie ma problemu z wolnością słowa, ale jest problem z dostępem do informacji – ocenił prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
– Zdziwiło mnie, że żaden z dziennikarzy nawet się nie zająknął, kiedy wyprowadzano ich kolegę po fachu. Dziś to spotkało pana Rachonia, a jutro może spotkać kogo innego – wtrąciła Eliza Olczyk. – To jest fatalna postawa – dodała.
Natomiast jak stwierdził Piotr Legutko to, co zrobił Jerzy Owsiak zupełnie go nie dziwi, bowiem „tak wygląda jego taktyka, którą stosuje od roku”. – Mówił dziś o hejterach, ale to on jest głównym hejterem kraju. Na scenie publicznej nie ma drugiej osoby wyrażającej taki poziom agresji – ocenił publicysta Gościa Niedzielnego. – To, co robi to rodzaj szantażu, której wszystkie media bardzo łatwo ulegają – uzupełniał.