Lider Kukiz'15 rozpoczął od stwierdzenia, że w Polsce nie ma żadnego legalnego sposobu nacisku na władzę w trakcie kadencji. Kukiz obnażył słabość referendum w dzisiejszej konstytucji, zwracając się do młodzieży, która przebywała na galerii sejmowej.

Następnie Kukiz przeszedł do komentarza do wystąpienia Grzegorza Schetyny. – Panie przewodniczący Schetyna – oszukaliście Polaków. Zmniejszenie liczby posłów o połowę – bardzo proste – wyjdźcie z sali. Będzie połowa mniej. Likwidacja Senatu? Wystawialiście swoich kandydatów do Senatu? Wystawialiście. Zniesienie immunitetu? Wprowadzenie ordynacji większościowej? Niskie podatki? 21 razy podnosiliście. Zmniejszenie liczby urzędników? 10 proc w górę. Jak pan zaczął mówić o odbudowaniu służby cywilnej to mi się nogi ugięły. Te wszystkie powiaty, te wszystkie gabinety polityczne, te jumackie z perspektywy interesu obywatelskiego są rozrośnięte jak nowotwór. To cud, że te państwo żyje. Ustawę o samorządzie zmieniliście tak, że trudno odwołać burmistrza lub wójta – powiedział Paweł Kukiz.

– Jakbyście raz „U Sowy” rozmawiali o zmianie ustroju to ja bym wam wszystko wybaczył. Wy bijecie się o zostawienie konstytucji bez zmiany, bo to dla was święty graal Kto ma konstytucje, kto ma TK ten ma wszystko. I mają wszystko – i to jest zgodne z prawem, bo nie chcieliście tego zmienić. Bo liczycie, że to wy będziecie mieli tego świętego graala. Problem w Polsce nie jest problemem ,personalnym nie jest to, że pan Schetyna lub pan Kaczyński jest zły, ale problem jest strukturalny, mamy prawo, które bije was po tyłkach a im pasie tyłki. A i Europa, tacy jesteście zakochani w Europie. Jestem zakochany w Europie, ale w przeciwieństwie do was widzę różnicę między miłością i partnerstwem a prostytucją – zakończył Kukiz.