Ks. Kazimierz Sowa, słusznie nazwany przez Tomasza Sakiewicza "kapelanem III RP" odniósł się do dzisiejszych rewelacji TVP Info, czyli publikacji kolejnych nagrań tzw. afery taśmowej "Sowa&Przyjaciele".
- Jurek, nie polemizować… zniszczyć, naprawdę, tu uważam, że nie ma się wiesz.. żadnych – tak o „Gazecie Polskiej” ks. Kazimierz Sowa mówił do Jerzego Mazgaja podczas rozmowy w słynnej już restauracji Sowa&Przyjaciele w lutym 2014 r. Do nieznanych wcześniej nagrań dotarli dziennikarze TVP Info (CZYTAJ WIĘCEJ)
Ksiądz Sowa został zapytany przez wp.pl o komentarz ws. taśmy z restauracji "Sowa&Przyjaciele", gdzie m.in. mówi o zniszczeniu "Gazety Polskiej": - Generalnie różne rzeczy się komentuje, kiedy spotyka się ze znajomymi (...) Nie przypominam sobie tych rozmów. Z Mazgajem pewnie gdzieś tam się widziałem, ale... Nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Jest tam jakaś rozmowa o Gradzie czy funkcjach tego typu? Może to było przy jakiejś okazji?".
Za takie słowa ksiądz Sowa powinien ponieść konsekwencje. Nie tylko zbrukał obraz kapłana, ale zachował się w sposób karygodny, gorszący. Tacy księża są anty-świadectwem i powinna spotkać go kara.