Zarzut złośliwego zakłócenia nabożeństwa usłyszały cztery osoby, które wczoraj - w przedsionku katedry w Świdnicy w trakcie odprawianej Mszy świętej - wznosiły okrzyki, odtwarzały muzykę i próbowały wywiesić tęczową flagę. Trzy osoby przyznały się do winy - dwie kobiety częściowo, choć zasłaniały się niepamięcią z powodu upojenia alkoholem.

– Taka jest wytworzona aura. Te środowiska są agresywne, w tej chwili to już jest terroryzm. Nie powinno być żadnych marszy równości, bo to jest zorganizowana demoralizacja i deprawacja! To jest totalna ohydna co dzieje się na tego typu wydarzeniach. Państwo musi zapewnić obywatelom bezpieczeństwo - mówił nam ks. prałat Kneblewski.

– Normalna rodzina i cenne wartości są w tym momencie na indeksie. Sterroryzowani są normalni ludzie przez to co nie jest normlane tylko jest wynaturzeniem. Czas postawić świat znowu na nogach – apelował.

– Tak jak tamte środowiska nie ustają w swych dzianiach, tak my powinniśmy się organizować, aby te ataki odpierać – dodał.

REGULARNE BANOWANIE NA FACEBOOKU

– Teraz dostałem bana 30-dniowego , bo napisałem "od ONR wara”. Właśnie to było powodem, absurd – powiedział Kneblewski. 

– Kto inny organizuje pomoc potrzbującym rodakom, kto opiekuje się grobami bohaterów? Właśnie ONR i Młodzież Wszechposlka – to jest wspaniała i bezinteresowna grupa młodych ludzi. Imputowanie im rasizmu powinno być karane!

Telewizja Republika