– Jeśli mówimy o Halloween musimy powiedzieć o tradycji celtyckiej, o praktyce pogańskiej, do których dzisiejsza społeczność sięga – powiedział w "Polska na dzień dobry" ksiądz Andrzej Grefkowicz, redaktor miesięcznika „Egzorcysta”.
– Chociaż trzeba powiedzieć, że dużo wcześniej do nich sięgano, wiek XV-XVI, nurty satanistyczne sięgały do tej tradycji. Praktyki pogańskie wiązały ten dzień z przechodzeniem z kresu letniego do okresu zimowego. Wiązano z tym fakt, że jest to noc duchów. Na różne sposoby próbowano z duchami nawiązywać kontakt lub przed nimi bronić się. Dzisiaj mamy trend, który do tego nawiązuje. Nurt satanistyczny nawiązuje kontakt z duchami. Kiedyś próbowano się przed duchami bronić paląc świeczki, dzisiaj również stawia się świeczki przed domami. Kiedyś kapłani celtyccy chodzili od zamku do zamku strasząc i wymuszając haracz od mieszkańców zamku, dzisiaj dzieci chodzą po cukierki i jeśli im się odmówi to urządzają drobny psikus – zauważa egzorcysta.
– Szkoda pięknych polskich zwyczajów, tego, że zatrzymujemy się przy grobach i zastanawiamy się nad bliskimi, którzy odeszli, nad wartościami jakie nam przekazali. Pochylamy się również nad grobami tych, którzy zginęli za wolność ojczyzny. Czy wybierając takie nurty jak Halloween nie marnujemy tego co najcenniejsze, najpiękniejsze w naszej obyczajowości, polskiej tradycji, czy wręcz duszy Polaka ? – retorycznie pytał gość programu.