W Parlamencie Europejskim w Strasburgu europosłowie debatowali na temat globalnej strategii na rzecz polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Unii Europejskiej. W dyskusji udział wzięła wysoka przedstawiciel UE ds. wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, Federica Mogherini, a w imieniu grupy EKR głos zabrał prof. Zdzisław Krasnodębski.
Zdaniem europosła PiS, dokument zawiera realistyczną ocenę sytuacji międzynarodowej, choć może jest on nieco zbyt optymistyczny, jeśli chodzi o politykę zagraniczną Unii Europejskiej. – Cieszy natomiast to, że Rosja i stosunki z nią zostały określone w tym dokumencie jako kluczowe wyzwanie strategiczne, chociaż szereg państw chciałoby nadal posługiwać się zwrotem 'strategiczny partner', jakiego używano wobec Rosji jeszcze przed aneksją Krymu – stwierdził Zdzisław Krasnodębski.
Jego zdaniem dokument stwierdza słusznie, że Unii nie wystarcza już tylko wykorzystywanie potencjału siły miękkiej, że potrzebna jest także siła wojskowa. – Europejczycy muszą wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo i posiadać odpowiednie zdolności militarne, by odpowiadać na zagrożenia zewnętrzne – dodał europoseł PiS.
W ocenie Krasnodębskiego należy też brać pod uwagę, że podstawowym filarem obronności dla wielu krajów członkowskich jest NATO i Unia powinna dalej pogłębiać swoją współpracę z Sojuszem, szukając uzupełnienia i efektu synergii, a zwłaszcza koncentrując się na tym, co robi najlepiej - mianowicie strategicznych projektach cywilnych mających znaczenie dla zwiększenia obronności UE i NATO.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szeremietiew: Przyjęliśmy fałszywy paradygmat naszej obrony. Co będzie, jak nie będzie NATO?
Andrzej Duda spotka się w Belwederze z sekretarzem generalnym NATO