Pytany o to, od kiedy wiedział o planowanej przez ministra Szumowskiego decyzji odejścia ze stanowiska wiceminister Kraska odpowiedział:

 - W ścisłym kierownictwie rozmawialiśmy o tym długo. Minister Szumowski jej nie ukrywał. Ja bardzo żałuję i bardzo dobrze wspominam ten trudny okres, ale dzięki ministrowi Szumowskiemu przeszliśmy prawie suchą stopą przez najtrudniejszy okres pandemii – podkreślił. I dodał, że niekiedy bardzo trudne decyzje, w tym szpitale jednoimienne pozwoliły na to, że nie poszliśmy śladem Włoch, gdzie skala śmiertelności była bardzo wysoka.

Dr Kraska powiedział, że minister nie chciał opuścić stanowiska dopóki nie przygotuje planu stawienia czoła drugiej fali pandemii przewidywanej na jesień. Teraz, gdy jest on praktycznie gotowy zdecydował się na „poświęcenie większego czasu rodzinie”.

Red. Wierzejski wspomniał też o atakach opozycji na ministra, w tym „frontmenów” PO – Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, którzy oskarżali szefa resortu o nieprawidłowości przy zakupie maseczek, czy w przypadku Szczerby o „ucieczkę z tonącego okrętu”

- W okresie, gdy podejmowaliśmy trudne decyzje nie pamiętam, aby którykolwiek z posłów PO interesował się skąd mamy kupić – odpowiedział wiceminister Kraska - odpowiedział Gość programu. Przypomniał, że kilka miesięcy temu, gdy zmagaliśmy się z początkami Civid-19, rynek światowy wtedy kreował ceny. Nie było wówczas dylematu, czy kupić potrzebne materiały czy nie bo alternatywą była śmierć. - Po faktach zawsze fajnie się radzi. Pewnie pewne rzeczy można było zrobić inaczej, ale wtedy podjęliśmy optymalne działania - konkludował.

#PolskaNaDzieńDobry | @WaldekKraska: Uniknęliśmy scenariuszy wielu krajów, gdzie ludzie umierali częściej. Trudne decyzje podjęte na wiosnę sprawiły, że u nas aż tylu ofiar nie ma. #włączprawdę z #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) August 19, 2020