Pod pozorem walki o klimat, lewacy z Unii Europejskiej chcą zmniejszyć o 20 proc. areał rolny na naszym kontynencie. Przyniesie to zubożenie ogromnej rzeszy rolników i ich rodzin, a także podniesie cenę żywności, co odbije się niekorzystnie na sytuacji pozostałej części mieszkańców Europy. Równocześnie prowadzone są w Brukseli rozmowy UE z państwami Ameryki Południowej dotyczące otwarcia rynku europejskiego na towary rolne z tego kontynentu. Rynki południowoamerykańskie mają być z kolei otwarte na produkty przemysłowe z... Niemiec. Tak to wygląda europejska solidarność. O tym i nie tylko o tym red. Aleksander Wierzejski rozmawiał z wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi Januszem Kowalskim (Suwerenna Polska). Całą rozmowa w oknie obok. Polecamy!