Głowa państwa zwróciła się z apelem do polityków. - Proszę, aby kwestii koronawirusa nie wykorzystywać w bieżącej polityce. Rządowi jest potrzebne wsparcie. To nie mogą być polityczne połajanki. Posądzenie ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, że ukrywa pewne informacje, było nieuczciwe i niesprawiedliwe - mówił prezydent Andrzej Duda.

– Pani koledzy klubowi, przed konwencją Małgorzaty Kidawy- Błońskiej wyrażali poważne wątpliwości, z resztą sama kandydatka również w mediach społecznościowych, że są już przypadki koronawirusa w Polsce, tylko ktoś je ukrywa- zwróciła się red. Katarzyna Gójska do Katarzyny Piekarskiej z Inicjatywy Polskiej, klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

– Odpowiadając na apel Pana prezydenta, cieszy mnie, że praca nad tą ustawą przebiegała tak, jak przebiegała. Przykro może tylko, że potrzeba było koronawirusa abyśmy mogli pracować tak, jak należy, to znaczy słuchać siebie nawzajem, poprawki opozycji zostały przyjęte, Senat obradował bardzo szybko, bez poprawek, ustawa została przyjęta, Pan prezydent podpisał. Mam nadzieję, że będziemy w tej sprawie współpracować, bo rzeczywiście nie ma co wykorzystywać politycznie, ale też mam nadzieję, że nasze różnego rodzaju postulaty będą po prostu wysłuchane- powiedziała posłanka. 

Czy nadal mają Państwo wątpliwości, które wyrażało wielu polityków Platformy Obywatelskiej, z kandydatką na prezydenta na czele?- zapytała red. Gójska.

– Ja do tego rządu powiedziałabym, że mam generalnie zaufanie umiarkowane, ale sytuacja jest na tyle poważna, że jakby to powiedzieć, staram się w tej konkretnej sytuacji mieć zaufanie i mam nadzieję rzeczywiście, że rząd niczego nie będzie w tej sprawie ukrywał i jeszcze raz podkreślę, że będzie współdziałał z opozycją, bo nie wiadomo dzisiaj jak ta sytuacja się rozwinie, miejmy nadzieję że tych zarażonych będzie jak najmniej i miejmy nadzieję, że nie będzie przypadków śmiertelnych. Liczymy po prostu na to, że będzie to modelowa współpraca przy tak poważnym zagrożeniu-powiedziała Katarzyna Piekarska.

– Dziękuję raz jeszcze, powtarzam te podziękowania ze strony Pana premiera Mateusza Morawieckiego, ze strony szefa kancelarii premiera czy finalnie Pana prezydenta, że ten przypadek prac parlamentarnych, który rzeczywiście nieco różnił się od tego, do czego opozycja nas przyzwyczaiła w Sejmie, ale też nie do końca, bo jednak nawet słyszymy w tych komentarzach, już szczególnie po uchwaleniu ustawy, nawet jeszcze przed procedowaniem w Senacie, czy przed chwilą z ust mojej przedmówczyni, że jest jednak cały szereg zarzutów wobec rządu. O tym zaufaniu mówi się w sposób ograniczony, tymczasem trzeba spojrzeć jak się czują Polacy i mam bardzo duże wrażenie, rozmawiamy cały czas z mieszkańcami okręgów i rząd w przypadku koronawirusa postępował od początku bardzo racjonalnie. W tej sytuacji nie chodziło o to, żeby siać panikę. Na pewny etapie, miesiąc temu, koronawirus był jakąś taką niespełnioną obietnicą wyborczą opozycji- powiedział Daniel Milewski z Prawa i Sprawiedliwości.

– Proszę bardzo Robert Biedroń wykorzystywał sprawę politycznie, domagał się czy podkręcał atmosferę, to samo robiła Małgorzata Kidawa- Błońska- dodał.