– Ta prawda musi być obecna. Trzeba karać za fałszywe stwierdzenia, które uderzają w Polskę – powiedziała rzecznik rządu Joanna Kopcińska, która była gościem red. Ryszarda Gromadzkiego w programie "W Punkt" w Telewizji Republika.
– Nam najbardziej zależy na prawdzie historycznej. Polska niebywale ucierpiała podczas okupacji hitlerowskiej. Wśród osób pomordowanych są też polscy obywatele żydowskiego pochodzenia. Warto mówić o prawdzie. Kiedy państwo polskie znajdowało się pod okupacją to Polacy ratowali Żydów pod groźbą śmierci. Zawsze, w każdym środowisku zdarzają się wyjątki. Ale Polacy ratowali, Polacy pomagali – podkreśliła rzecznik rządu.
"Polska ma dobre relacje z Izraelem"
– Bardzo dobrze się stało, że doszło do rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Izraela. W wyniku tej rozmowy panowie doszli do wniosku że dialog należy kontynuować. Polska ma dobre relacje z Izraelem. Wystąpienie pani ambasador było niepotrzebne. Warto zapytać o przyczyny takiego zachowania. Dialog, który kontynuują premierzy jest potrzebny. Grupy robocze, które będą się składały z historyków i prawników będą wyjaśniały wątpliwości, które ma strona izraelska. Chcielibyśmy, aby druga strona zauważyła kłamstwo oświęcimskie – zaznaczyła Joanna Kopcińska.
– Wiele państw europejskich ma takie regulacje. Kary w Izraelu są wyższe niż w naszym projekcie. Projekt został przyjęty, jest na etapie prac senackich. Jest potrzebny, aby wyjaśnić prawdę historyczną – dodała.
"To Niemcy mordowali Żydów, Polaków, Romów"
– Należy wyciszyć emocje. W listopadzie 2016 r. Polska i Izrael wydały wspólne oświadczenie potępiające takie określenia jak "polskie obozy śmierci". Nie było takich obozów. Były niemieckie obozy śmierci. To Niemcy mordowali Żydów, Polaków, Romów – powiedziała rzecznik rządu.
– Trzeba zrobić wszystko, aby nie podsycać negatywnych emocji. Nam i naszym partnerom z Izraela zależy na prawdzie historycznej. To co się teraz dzieje może ją fałszować. Polacy i Żydzi byli ofiarami w II Wojnie Światowej. Państwo polskie nigdy nie dokonało działań, które mogłyby zrobić krzywdę innej nacji. Mimo, że byliśmy narodem zaatakowanym i zniszczonym, to pomagaliśmy i ratowaliśmy innych – zakończyła rozmówczyni.