Wcześniej szefowa rządu odwiedziła niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau i złożyła wieniec pod Ścianą Straceń. – Celem mojej wizyty jest oddanie hołdu wszystkim tym, którzy zginęli na terenie tego największego obozu zagłady – powiedziała.

Kopacz podkreśliła też, że „niezależnie od głosów opozycji” wyjazdowe posiedzenia rządu nadal będą się odbywać.

– Bardzo skrupulatnie staram się oddzielać to, co rządowe od tego, co partyjne. Moją kampanię wyborczą będę czynić najczęściej w weekendy – powiedziała. – Do piątku będę pracować jako premier, a w weekendy jako szefowa partii – dodała.

Pytana o plany najbliższych zagranicznych wizyt prezydenta Andrzeja Dudy premier przyznała, że nie śledziła tego harmonogramu dodając, iż głowa państwa kieruje się w tych sprawach "swoimi racjami".

– Teraz, kiedy prezydent wyjedzie za granicę, przekona się, jak bardzo przez te 8 lat Polska zbudowała dość stabilną swoją pozycję w Europie i na świecie – powiedziała Ewa Kopacz. – Chciałabym tylko życzyć, żeby prezydent podczas tych podróży czerpał z tej takiej solidnej pozycji Polski w Europie i na świecie jak najwięcej – dodała.

CZYTAJ TAKŻE: 

Kolejne wyjazdowe posiedzenie rządu. "Nie wieziemy ze sobą stołów i krzeseł, we Wrocławiu to była kwestia techniczna"