Pod koniec kwietnia w polskim parlamencie odbyło się spotkanie przedstawicieli Komisji Weneckiej z polskimi władzami i opozycją. Rozmowy dotyczyły styczniowej nowelizacji ustawy o policji i wprowadzonej zasady inwigilacji. – Projekt opinii Komisji Weneckiej zostanie przedstawiony w czerwcu – zapowiedział wówczas marszałek Senatu Stanisław Karczewski podczas konferencji prasowej.

Karczewski przyznał, że rozmowy z Komisją Wenecką dotyczyły głównie zapisu o inwigilacji w internecie. Przekonywał przy tym, że taki zapis w obecnej sytuacji jest konieczny. – Zapis o inwigilacji jest dostosowaniem przepisów prawa do obecnej sytuacji. W Europie mamy do czynienia z zagrożeniem życia obywateli, a więc dbałość o bezpieczeństwo była wynikiem tych zapisów – wyjaśniał. Marszałek Senatu dodał także, że w internecie „dzieje się dużo w zakresie terroryzmu”, a więc te zapisy są „bardzo zrozumiałe”.

Karczewski przekonywał także, że w wielu krajach Unii Europejskiej obowiązują przepisy, które pozwalają służbom na dużo większą kontrolę internetu, niż obecnie w Polsce. – Gdzie była Komisja Wenecka, kiedy Platforma Obywatelska ograniczyła wolność zgromadzeń i na niespotykaną dotąd w Polsce skalę podsłuchiwała obywateli – pytał marszałek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Komisja Wenecka w Polsce. Tematem rozmów nowelizacja ustawy o policji

Karczewski o wizycie Komisji Weneckiej: Gdzie byli obrońcy demokracji, gdy Graś rozmawiał z Kulczykiem?