Dzięki nowelizacji przepisów o komisji weryfikacyjnej, możliwe będzie postępowanie na zasadach ogólnych. Jego celem jest wyjaśnienie nieprawidłowości lub uchybienia w działaniach organów i osób, które uczestniczyły w wydawaniu decyzji reprywatyzacyjnych.

Sebastian Kaleta wiceprzewodniczący komisji weryfikacyjnej, ponownie wezwała na rozprawę prezydent Warszawy. Ratusz twierdzi, że przepisy o komisji i jej działanie naruszają konstytucyjność, a Hanna Gronkiewicz- Waltz nie podejmuje żadnych działań, które są sprzeczne konstytucją.

Nowelizacja ustawy o komisji weryfikacyjnej przewiduje zwiększenie kar grzywny do 10 tys. zł za pierwsze niestawiennictwo przed komisję weryfikacyjną i do 30 tys. zł za kolejne, a także możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy świadków decyzją prokuratora okręgowego.

Na środową rozprawę wezwany został również Marek Dębski, były urzędnik ratusza. Dębski sprawował funkcję kierownika w Wydziale Spraw Dekretowych w BGN-ie przez co nadzorował pracowników przygotowujących decyzje reprywatyzacyjne. Będzie on szczegółowo przesłuchiwany w tej sprawie jak i z relacji z 'handlarzami roszczeń'"

Do tej pory komisja uznała, że decyzja z 2003 r. w sprawie kamienicy przy Noakowskiego 16 została podjęta z naruszeniem prawa. W związku z tym, komisja zobowiązała osoby czerpiące zyski z reprywatyzacji do zwrotu równowartości nienależnego świadczenia w wysokości ponad 15 mln zł.

Mimo, ze decyzja w sprawie Noakowskiego 16 zapadła, komisja chce ustalić jak w latach rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz funkcjonowało BGN i co robiono z informacjami o możliwych nieprawidłowościach w postępowaniu reprywatyzacyjnym